Legendarny tor w Indianapolis nie należy do szczęśliwych dla kierowców zespołu BMW Sauber. Przed rokiem Nick Heidfeld miał tutaj przygodę i koziołkował w powietrzu.

Jak powiedział Mario Theissen, szef zespołu BMW Sauber, nie ma obecnie najmniejszych przeciwwskazań, aby Robert wystartował w niedzielnym wyścigu. Oficjalnie ogłoszenie takiej decyzji przez zespół możliwe będzie jednak dopiero po oficjalnych 25 minutowych testach i orzeczeniu lekarza FIA.

Rutynowe w takich przypadkach testy obejmują m.in. wywiad medyczny, badania psychomotoryczne i opuszczenie bolidu w ciągu 5 sekund.

Nowy bolid dla Roberta Kubicy jest już gotowy i jak wszystko przebiegnie pomyślnie od jutra będzie testowany przez Polaka na torze. Indianapolis to jeden z najszybszych torów, na którym bolidy Formuły 1 rozwijają prędkość ponad 340 km/h. Często dochodzi tutaj do wypadków, a przed rokiem było ich…dziesięć.

Jak podała Polska Agencja Prasowa, Robert Kubica, jeszcze przed badaniemi uczestniczył w oficjalnej konferencji prasowej FIS.

O decyzji komisji FIA oraz zespołu BMW Sauber poinformujemy natychmiast po ogłoszeniu oficjalnych komunikatów.