Logo
WiadomościAktualnościGrand Prix USA 2007: powiedziali przed wyścigiem

Grand Prix USA 2007: powiedziali przed wyścigiem

Autor Andrzej Karaczun
Andrzej Karaczun

Przytaczamy wypowiedzi zawodników i członków zespołów po kwalifikacjach przed wyścigiem o Grand Prix USA w Indianapolis.

Grand Prix USA 2007: powiedziali przed wyścigiem
Auto Świat
Grand Prix USA 2007: powiedziali przed wyścigiem

Nick Heidfeld: Balans bolidu był dzisiaj lepszy, ale nie jestem do końca zadowolony z moich kwalifikacji, ponieważ na ostatnim okrążeniu nie pojechałem dobrze na ostatnim zakręcie. Miałem problemy z pęcherzykami na oponach i oczywiście pojechałem zbyt agresywnie ześlizgując się z linii wyścigowej; w innym wypadku byłbym w stanie zakwalifikować się przed Ferrari. W Montrealu nasz bolid spisywał się bardzo dobrze na dystansie wyścigu, więc mam nadzieję, że będziemy to kontynuować.

Sebastian Vettel: To było emocjonujące ponieważ mamy trzy różne sesje i trzy okazje do wykonania dobrego lub złego okrążenia. Pod koniec mogłem być nieco lepszy, ale awansowanie do Q3 było i tak dużym krokiem. Powinienem dzisiaj wyspać się lepiej, ponieważ ostatniej nocy nie wiedziałem co będzie się działo przed mną. Niemniej myślę, że wczoraj mieliśmy bardzo udany dzień, a dzisiejszy też nie był taki zły. Tutaj będę się ścigał przeciwko najlepszym kierowcom na świecie, co jest olbrzymim wyzwaniem, a wyścig jest nieco dłużysz niż te, do których przywykłem. Teraz jestem dużo bardziej zaprzyjaźniony z bolidem i naprawdę czekam na wyścig, a kolejną dobrą wiadomością jest fakt, że P7 jest na czystej części toru.

Mario Theissen, dyrektor BMW Motosport: Sebastian wykonał bardzo dobrą pracę. Wykonał dokładnie to o co go prosiliśmy. Był w stanie skoncentrować się, pozostał opanowany i skupiony. Podczas gdy Nick miał pecha. Jechał po trzeci czas, przed dwójką Ferrari, ale na ostatnim okrążeniu pod koniec stracił około 0,4 sekundy. Ale przy dobrym starcie jest w stanie zyskać pozycję lub dwie.

Felipe Massa: Z pewnością jesteśmy trochę bliżej rywali, ale to wciąż za daleko. Musimy być w pierwszym rzędzie- ale zdecydowanie teraz sytuacja jest lepsza niż była w Kanadzie. Nie wiem, czy to wystarczająco dużo, żeby dzisiaj wygrać wyścig, ale musimy walczyć i myśleć, co zrobić przed następnym wyścigiem, do którego mamy dwa weekendy, dwa tygodnie na pracę z bolidem. To będzie decydujące, przygotować dobrze bolid na następny wyścig. Jesteśmy lepsi niż w Kanadzie, czujemy się pewnie.

Fernando Alonso: Nie ejestem zadowolony do końca, choć jak na razie, to dla mnie bez wątpienia dobry weekend. Byłem najszybszy w treningach, wprawdzie nie w Q3, ale i tak bycie szybkim cały weekend daje mi dużo pewności siebie przed wyścigiem. Jest wiele czynników, które odegrały ważną rolę w Q3. Nie poprawiłem się na drugim okrążeniu, miałem dobrą przyczepność i z tego jestem zadowolony. Myślę, że zaprezentujemy się bardzo dobrze.

Lewis Hamilton: Będąc szczerym jestem bardzo zaskoczony. Startując w kwalifikacjach nie znaleźliśmy optymalnego ustawienia i wiedziałem, że Fernando może być tutaj szybki, ale dobrze jest zobaczyć, że zespół jest tak szybki i przed Ferrari. Jadąc w kwalifikacjach musiałem postawić wszystko, a ostatnie dwa okrążenia w Q3 były tym i poprawiłem moje ostatnie okrążenie w końcówce. Nie mógłbym być szczęśliwszy. Nie spodziewałem się pole position, gdyż sądziłem, że Fernando może być tutaj szybszy. Jestem pełen zachwytu, nie spodziewałem się zdobyć pole position. Jestem szczęśliwy z zespołem. Zdobycie drugiego pole position jest nawet lepsze niż w ubiegłym tygodniu, gdy przekroczyłem linię i powiedzieli mi, że mam P1 krzyczałem w kasku przez całe okrążenie, byłem zachwycony. Kibice byli fantastyczni, a naprzeciwko garażu jest flaga z napisem "Lewis". Mamy tutaj wsparcie, więc jestem szczęśliwy.

Heikki Kovalainen: Jestem zadowolony. To dobra pozycja na starcie. Będę jechał pomiędzy dwoma BMW. Będą mnie atakowali, ale mam nadzieję, że uda mi się dojechać na dobrym miejscu..

Autor Andrzej Karaczun
Andrzej Karaczun
Powiązane tematy: