Logo
WiadomościAktualnościGrand Prix Włoch 2007: czarne chmury nad McLarenem?

Grand Prix Włoch 2007: czarne chmury nad McLarenem?

Autor Andrzej Karaczun
Andrzej Karaczun

Czarne chmury zbierają się nad McLarenem. Afera szpiegowska zatacza coraz większe kręgi, sensacyjne donosy wskazują na udział Fernando Alonso! Zespół tymczasem został ukarany za odstępstwa techniczne.

Grand Prix Włoch 2007: czarne chmury nad McLarenem?
Auto Świat
Grand Prix Włoch 2007: czarne chmury nad McLarenem?

Sprawa szpiegowska nie została jeszcze zakończona, a McLaren już ma kolejne kłopoty. Tym razem niejasności związane są ze skrzynią biegów, którą team z Woking użył podczas Grend P Węgier bez wcześniejszych testów zderzeniowych.

McLaren uważa, iż żadne nieprawidłowości nie miały miejsca i stewardzi powinni jak najszybciej oczyścić zespół z zarzutów.

W oficjalnym piśmie zespołu możemy przeczytać:

„McLaren chciałby podkreślić, że nasze zachowanie było całkowicie zgodne z przepisami FIA, mamy nadzieję, iż stewardzi dojdą do tego samego wniosku. W czwartek przed GP Węgier McLaren dobrowolnie poinformował FIA o użyciu nowej skrzyni biegów o zmniejszonej wadze. Przed kwalifikacjami FIA poprosiła McLarena o dostarczenie po wyścigu pełnej dokumentacji zawierającej dokładny opis zmian które zaszły w skrzyni. Zostały one dostarczone przed GP Turcji. Następnie McLaren został poproszony przez FIA o wykonanie testów zderzeniowych, które w opinii FIA powinny zostać dokonane. W rezultacie zespół postanowił nie używać tej skrzyni w GP Turcji. 30 sierpnia nowa skrzynia przeszła testy, bez żadnych problemów, pod nadzorem FIA. W konsekwencji team zdecydował użyć jej podczas Grand Prix Włoch.”

Wyjaśnienie niewiele pomogło!

Zespół Vodafone McLaren Mercedes został ukarany grzywną w wysokości 50 000 dolarów przez stewardów. Kara związana jest z używaniem nowej skrzyni biegów podczas GP Węgier. McLaren nie wykonał niezbędnych testów zderzeniowych.

Oficjalne oświadczenie FIA:

„Z punktu widzenia FIA zmiany wprowadzone w oryginalnej skrzyni biegów były znaczące.”

„Stewardzi uznają, iż bolid powinien zostać przetestowany przed użyciem go w GP Węgier, jednak poszczególne części użyte w skrzyni biegów były zgodne z przepisami, tak więc FIA nie wyciągnie żadnych innych konsekwencji z zaistniałej sytuacji [poza ukaraniem zespołu grzywną].”

Tym czasem we Włoszech huczy! Pojawiły się informacje, które ponoć są przeciekami z FIA, że w aferę szpiegowską zamieszany jest Fernando Alonso.

W tym tygodniu FIA nagle i niespodziewanie zmieniła zdanie i wyznaczyła na 13 września posiedzenie w tej sprawie. Jak poinformowano oficjalnie - pojawiły się nowe dowody. Ponoć wśród nich są e-maile przesyłane z komputera Mistrza Świata... Alonso ponoć poinformował konkurentów o aferze szpiegowskiej i stąd zaczęło się całe dochodzenie.

Angielskiemu teamowi znowu grozi dyskwalifikacja. Ale jedno jest pewne - w Grand Prix Włoch zespół pojedzie - ewentualne decyzje zapadną nie wcześniej niż 13 września (dla kogo data okaże się pechowa?).

Źródło: Formuła 1

Autor Andrzej Karaczun
Andrzej Karaczun
Powiązane tematy: