Nie bez znaczenia jest fakt, iż w całą sprawę zaangażowany jest również rząd Bułgarii, który szacuje iż uruchomienie fabryki samochodów pod Lovech, a więc około 170 kilometrów od stolicy państwa, Sofii będzie inwestycją na poziomie co najmniej 80 milionów euro. 1500 miejsc pracy również jest argumentem motywującym rządzących państwem do wspierania tego projektu. Być może chińskie samochody będą kiedyś w stanie nawiązać godną rywalizację z europejskimi, japońskimi czy chociażby koreańskimi pojazdami. Póki co podstawowy problem chińczyków to nadmierne oszczędności, z których wynika zła jakość i bezpieczeństwo ich produktów. Gołym okiem również zauważyć można totalny brak pomysłu na swoje samochody – praktycznie wszystkie prezentowane dotychczas pojazdy pochodzące z Chin są wiernymi kopiami popularnych aut znanych producentów.
Great Wall Motors - Chińczyczy ruszają na podbój Europy
Firma nawiązała już nawet kontakt z bułgarskim kooperantem, który ma pomóc jej wkroczyć z produkcją na nasz kontynent. Jak podają bułgarskie media najprawdopodobniejszym współpracownikiem chińskiego producenta jest firma Litex.