Grudzień najlepszym miesiącem

aut - przerósł prognozy. W grudniu ilość klientów (zwłaszcza flotowych) odwiedzających salony wzrosła. Wynikało to przede wszystkim z nowych przepisów dotyczących sprzedaży aut z "kratką" i uregulowań podatkowych, a także z chęci uniknięcia zapowiadanego wzrostu cen. Sprzedaż w grudniu 2003 roku była wyższa o ponad 50 proc. w porównaniu z ostatnim miesiącem roku 2002. Łącznie w ubiegłym roku sprzedano 363,8 aut, o 16,3 proc. więcej niż w 2002 roku. Wojciech Drzewiecki, szef fimy Samar monitorującej polski rynek motoryzacyjny, wyjaśnia, że całkowity wzrost sprzedaży w 2003 roku wypracowały niemalże wszystkie firmy. Spośród 39 marek działających w Polsce 28 miało wzrost (od 1,79 proc. w przypadku Audi do ponad 666 proc. dla Mazdy), wiele zanotowało spadek sprzedaży (zaczynając od Seata 0,44, kończąc na Daewoo - ponad 56 proc.). Podobnie jak w latach ubiegłych liderem rynku był Fiat. W ciągu 12 miesięcy włoski koncern sprzedał w Polsce ponad 68 tys. samochodów, to o 17 proc. więcej niż w 2002 roku. Jego udział w rynku wzrósł do 18,4 proc. W grudniu ub.r. na auta Fiata znalazło się o ponad 78 proc. więcej klientów (7611) niż w roku 2002. Do sukcesu koncernu znacznie przyczyniła się Panda. Na drugiej pozycji w klasyfikacji rocznej znalazła się Skoda - 43,4 tys. sprzedanych aut, o 21 proc. więcej niż w 2002 roku, zajmując 12,1 proc. udziału w rynku. Na trzecią pozycję powróciło po walce z Toyotą Renault. Na auta tej marki zdecydowało się 38,0 tys. klientów, o 19 proc. więcej niż w 2002 roku. W zeszłym roku Renault było jednym z największych dostawców pojazdów dla firm.W 2003 roku ceny nowych samochodów, nie wliczając zmiany kursów walut, wzrosły o 1,63 proc., po ich uwzględnieniu - o 7,13 proc.Dane w tabelach dotyczą wszystkich aut osobowych, bez względu na rodzaj homologacji. Np. w Dobl? są to auta osobowe, osobowe z homologacją ciężarową i "blaszaki".