Za sprawą świetnego zawieszenia auto szybko zdobyło uznanie, a 2 lata temu wyróżniono je jako najmniej problematyczny samochód w raporcie TÜV-u (wśród pojazdów do 3 lat).Focus I to już niemalże przeszłość. Przyszła pora na nowy model. O tym, że konstruktorom Forda udało się przekazać wszystkie przymioty świetnego układu jezdnego, informowaliśmy już przy okazji jazd tym autem w październiku ub. r. (AŚ 44/04). Teraz mieliśmy okazję przyjrzeć się bliżej także nowemu kombi.Spokojne, ale bardzo praktyczne Już poprzedni model w wersji kombi dość ostrożnie obchodził się z ostrymi liniami New Edge Design - w tej materii niewiele się zmieniło. Focus Tournier II nadal nie jest samochodem specjalnie ekscytującym, ale za to na każdym kroku pokazuje, na co go naprawdę stać. Przód przypominający trochę Volvo i bardzo dobrze dobrane proporcje - po prostu nowoczesne kombi, które nie udaje sportowca, ale też nie można mu zarzucić braku dynamiki. Recepta na praktyczne auto brzmi: 4,47 m długości i 1525 litrów pojemności bagażnika. Oczywiście, tak jak w przypadku hatchbacków mamy dobrze skrojony, choć w porównaniu z poprzednikiem dość zachowawczy kokpit i dużo miejsca w środku (także na tylnych fotelach). Ale o tym, że w Fordzie wiedzą, czego oczekują klienci od pojazdów typu kombi, najlepiej świadczy ukształtowanie bagażnika. Tu nie brakuje niczego: asymetrycznie dzielone siedzenie (które po rozłożeniu tworzy płaską powierzchnię), gniazdo 12V, haki do mocowania bagażu, roleta oraz wysoko otwierająca się klapa, pod którą bez problemu będą mogły stanąć osoby mierzące 1,90 m. Przy normalnym położeniu siedzeń kufer pomieści 475 l bagażu (czyli mniej więcej o jedną torbę mniej niż Astra kombi (500/1590 l) czy Renault Mégane (520/1600 l).Focus sedan, czyli... mniejsze Mondeo Podczas zeszłorocznego salonu w Paryżu pokazano także Focusa w wersji sedan. Choć w kuluarach mówi się, że tym modelem Ford chce zrobić ukłon w stronę coraz prężniej rozwijającego się rynku chińskiego (na którym sprzedawane są głównie sedany), auto może być ciekawą ofertą także w niektórych krajach europejskich, w tym także w Polsce, gdzie ten rodzaj nadwozia cieszy się szczególnym powodzeniem. W odróżnieniu od niezbyt udanego poprzednika (Focus I sedan był najrzadziej wybieraną odmianą nadwoziową) stylistyka nowego pojazdu jest o wiele ładniejsza i samochód przypomina trochę swojego starszego i większego brata - Mondeo.Sprzedaż tej odmiany nadwoziowej rozpocznie się jesienią br. Pod maską znajdziemy te same jednostki napędowe i skrzynie biegów. Niestety szczegóły dotyczące wymiarów nadwozia i pojemności bagażnika są na razie tajemnicą firmy.Jednak hatchbacki, sedan i kombi to jeszcze nie wszystko. Już w marcu 2006 roku na rynek trafi Focus w wersji coupécabrio. Koncepcyjny model Vignale, który zdobył uznanie gości zeszłorocznego salonu samochodowego w Paryżu, okazał się na tyle udaną konstrukcją, że Ford zdecydował się na produkcję seryjną. Techniczną podstawą dla auta ma być wersja 4-drzwiowa. Ponieważ firmie brak doświadczenia z samochodami o otwartym nadwoziu (ostatni kabriolet to przecież Escort z lat 1995-2000 r.), wytwarzenie zostało zlecone włoskiej firmie - Pininfarinie.Czas pojazdów wielofunkcyjnych Vignale nie będzie zwykłym kabrioletem z płóciennym dachem - moda na takie auta dawno już minęła (przynajmniej w tej klasie). Teraz liczy się przede wszystkim funkcjonalność. Samochód powinnien być użyteczny nie tylko podczas słonecznego lata, lecz także mniej sprzyjających pór roku. Stąd decyzja o wyborze coupécabrio z twardym, automatycznie składanym dachem.A ponieważ konkurencja na rynku jest coraz większa (Renault Mégane Coupécabriolet, Peugeot 307 CC), Ford nie mógł się zdecydować na eksperymenty. Produkcja odbywać ma się w zakładach Pininfariny w Turynie, a części do wytwarzania będą dostarczane z niemieckiej fabryki Forda w Saarlouis. Niestety, do tej pory firma nie ujawniła rynkowej nazwy odkrytego auta ani szczegółów technicznych. Podejrzewamy jednak, że samochód podzieli jednostki napędowe z dotychczas zaprezentowanymi wersjami (z wyjątkiem motoru 1.4). Zgodnie z europejską tendencją do kabrioletu trafią najprawdopodobniej także jednostki wysokoprężne. Szczegóły poznamy we wrześniu podczas jesiennego salonu we Frankfurcie.
Grunt to rodzinka
Pamiętacie państwo premierę pierwszego Focusa? Po bardzo przeciętnym Escorcie, który na polskim rynku motoryzacyjnym ze względu na montownię w Płońsku przetrwał do 2000 roku, nowy Ford okazał się szokiem. Zaskoczenie było jeszcze większe, gdy mieliśmy okazję się nim przejechać.