Na krętym torze w Spielbierg por raz pierwszy w tym sezonie zostaną rozegrane dwa wyścigi. Pierwszy startuje w sobotę o godzinie 15:25, a drugi w niedzielę o tej samej porze. Wyścigi poprzedzą piątkowy trening (15:45-16:15) oraz sobotnie kwalifikacje (8:15-8:45). Długość odrestaurowanego w 2011 roku obiektu w Spielberg wynosi 4.326 km.

Do 21 regularnie startujących kierowców w pucharze, w austriackiej eliminacji dołączą cztery gwiazdy narciarstwa oraz aktywny rajdowiec. Volkswagen zaprosił na Red Bull Ring Seppa Wiegenda, 21-letniego Niemca reprezentującego barwy SKODA Deutschland w IRC, aktualnie czwartego w punktacji.

Za kierownicą 285-konnego Scirocco zasiądą także medaliści olimpijscy i wielokrotni Mistrzowie Świata, a także zdobywcy Kryształowej Kuli w skokach narciarskich: Sven Hannavald, Thomas Morgenstern oraz Andreas Kofler. Czwartym uczestnikiem Legends Cup będzie Mistrz Świata w slalomie z Crans Montana (1987) i srebrny medalista olimpijski z Calgary – Frank Wörndl. Zaproszeni goście wezmą udział w sobotnim wyścigu.

Liderem punktacji Scirocco R-Cup po trzech rundach jest Ola Nillson ze 110 punktami na koncie. Na drugiej pozycji w tabeli znajduje się Jaan-Hendrik Ubben (94 pkt), a trzecie miejsce zajmuje Adam Gładysz (70 pkt.). Szósta lokata należy obecnie do debiutującego w pucharze Jakuba Litwina, lidera Junior Cup.

Wyścigi Scirocco R-Cup będzie można obejrzeć na żywo z angielskim lub niemieckim komentarzem, na oficjalnej witrynie cyklu pod adresem: www.volkswagen-motorsport.com/livestream

Adam Gładysz: "Przed nami czwarta i piąta runda Scirocco R-Cup. Po wyścigach w Austrii będziemy już na półmetku sezonu. Tym razem spotykamy się na pięknie położonym torze Red Bull Ring w Spielbergu, który oczywiście bardzo lubię. Cieszę się, że tym razem w ciągu jednego weekendu odbędą się aż dwie rundy Pucharu. Wydaje mi się, że jestem do nich dobrze przygotowany. Prognozy pogody zapowiadają deszcz, z czego nie ukrywam, jestem zadowolony. Zawsze świetnie się czułem w trudnych warunkach i mam nadzieję, że i tym razem będzie podobnie. Jeżeli wyścigi odbędą się na mokrej nawierzchni to na pewno nie zabraknie emocji. Wówczas stworzymy nie lada spektakl dla kibiców, których w ubiegłym roku na tym torze było bardzo wielu. Cel minimum na nadchodzący weekend to utrzymanie trzeciej pozycji w punktacji Scirocco R-Cup, choć nie ukrywam, że zrobię wszystko, aby ją poprawić".