As pierwszy – wygląd. Trzeba przyznać, że ta limuzyna o długości ponad 4,7 m wygląda naprawdę dobrze. Pod fajnym nadwoziem skrywa się przestronne wnętrze. Hyundai mówi, że i40 ma najwięcej miejsca na głowę, barki i nogi kierowcy w swojej klasie. As drugi – silniki. Będą dwa turbodiesle i dwa benzynowe, z czego najsłabszy ma 115, a najmocniejszy 177 KM. Aby silniki mało spalały, i40, w zależności od silnika i wersji, wyposażony jest w system stop&start, kolejny, który odzyskuje energię w czasie hamowania i opony o niskich oporach toczenia. As trzeci – cisza. Hyundai chwali się, że i40 jest bardzo cichy, m.in. dzięki nowatorskim rozwiązaniom o poetycznych nazwach (np. Reciprocal Holography). Jakkolwiek by się to nazywało, efekt jest taki, że i40 jest jednym z najcichszych aut w klasie. As czwarty – ekstrasy. Hyundai wyposaża model i40 m.in. w wentylowane fotele, podgrzewaną kierownicę, system ostrzegający o zjeżdżaniu z pasa bez kierunkowskazu i kolejny, który pomaga w parkowaniu. Jest też wiele systemów o trzyliterowych nazwach zwiększających poziom bezpieczeństwa i poprawiających właściwości jezdne.
Hyundai i40
Na salonie w Barcelonie Hyundai prezentuje model i40. To limuzyna klasy średniej, która ma wiele asów w rękawie. Odkrywamy wszystkie z nich.