Fani niecierpliwie czekają na najnowszą, piątą już edycję gry Sony Gran Turismo. Tym razem symulator ma wznieść się na szczyt swoich możliwości. Miłośnicy gry muszą jednak poczekać do 24 listopada br. żeby móc samemu ocenić czy warto było się niecierpliwić. Zapowiedzi są kuszące. Z każdym przejeżdżanym kilometrem auto będzie się coraz bardziej brudziło, co zmusi kierowcę do skorzystania z wirtualnej myjni. Jazda zbyt blisko innego pojazdu może skończyć się uszkodzeniem pojazdu, a silnik, o który użytkownik nie będzie dbał odmówi posłuszeństwa.

W grze znajdziemy 1000 modeli aut, ponad 20 torów (w tym także te znane z wyścigów samochodowych), panoramy atrakcyjnych miast i wiele innych. W trybie online będzie można ścigać się z 16 zawodnikami. Warto jednak pamiętać, że samochody będą odzwierciedlały sposób w jaki traktują je ich właściciele i w razie zderzenia będą niszczyły się w trybie rzeczywistym. Przy ostrej jeździe spod kół wydobędzie się dym, a za dachującym na asfalcie autem pojawi się snop iskier. "Eye camera" umożliwi rozglądanie się po wnętrzu swojego auta. Pewnym ograniczniem dla wielu osób będzie to, że gra dostępna jest wyłącznie na konsolę PlayStation 3. Ale i tak zapewne wielu rodziców już wie jaki prezent gwiazdkowy sprawić.