Największe podwyżki cen OC miały miejsce w 2016 roku, kiedy to ceny polis wzrosły średnio o 45 proc. w porównaniu z rokiem wcześniejszym. Rok później wzrosły o kolejne 24 proc. W 2018 roku średnia cena ubezpieczenia była już mniejsza o 5 proc., a w ubiegłym zmniejszyła się o kolejne 7 proc. i wyniosła 689 zł. Mimo to eksperci wróżą dalsze systematyczne wzrosty cen.

Aktualnie są przynajmniej dwa powody ku dalszym wzrostom. Po pierwsze, z roku na rok zwiększa się kwota wypłaconych ubezpieczeń, co nie wynika z liczby kolizji, a raczej ze zwiększania się kwot wypłacanych w ramach szkód osobowych. Po drugie, z danych Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego wynika, że w 2019 roku po raz pierwszy od wielu lat do towarzystw ubezpieczeniowych w trzech pierwszych kwartałach wpłynęło mniej składek za OC niż w tym samym okresie w roku wcześniejszym. Wpływy zmalały o 2,1 proc., co po części można tłumaczyć spadkiem średniej składki rocznej polisy OC.

W 2020 roku wrosną kary za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC – zobacz o ile

Pomorze droższe od Mazowsza

Według raportu firmy Rankomat, najwięcej za ubezpieczenie OC płacili kierowcy z województw: pomorskiego (779 zł), mazowieckiego (768 zł) i dolnośląskiego (756 zł). Na najniższe składki mogli natomiast liczyć kierowcy z województw: podkarpackiego (556 zł), opolskiego (582 zł) i świętokrzyskiego (593 zł).

Warto jednak zauważyć, że ceny ubezpieczenia OC były niższe niż przed rokiem we wszystkich województwach. Obniżki w poszczególnych regionach wyniosły od -5,4 proc. (woj. mazowieckie) do -9,8 proc. (woj. lubelskie). Największe odchylenia od średniej ceny OC odnotowano w województwach: pomorskim (+13,1 proc.), mazowieckim (+11,5 proc.) i dolnośląskim (+9,7 proc.).

Najtańsze i najdroższe ubezpieczenia OC

Tu spore zaskoczenie, bo najdroższym miastem tym razem nie była Warszawa, a stolica Dolnego Śląska. We Wrocławiu za polisę kierowcy płacili średnio 939 zł. Na drugim biegunie znalazł się Rzeszów, gdzie średnio płacono 614 zł.

Nie zmieniło się za to nic w kwestii wieku. W dalszym ciągu za OC najwięcej płacą najmłodsi kierowcy – 19-latkowie płacili średnio 1965 zł. Najniższe oferty dostawali zaś 57-latkowie. Statystycznie na najtańsze ubezpieczenia mogli liczyć właściciele samochodów marki Skoda (614 zł), a najwięcej płacili posiadacze BMW (896 zł). Ciekawostką jest też fakt, że ubezpieczyciele bardziej preferowali małżeństwa – osoby w sformalizowanych związkach płacili średnio 601 zł za OC, a single już 957 złotych.

Źródło: Rankomat