Stanie się tak w przypadku, gdy importer nie zarejestruje auta przed odsprzedażą. Rejestracja zaś wiąże się z koniecznością zapłaty 500 lub (częściej) 1000 złotych za kartę pojazdu oraz kwoty należnej za wydanie tablic i dowodu rejestracyjnego. Drastycznie podwyższona dla importerów stawka za wydanie karty pojazdu wiąże się z "koniecznością bardziej wnikliwego sprawdzenia samochodów sprowadzanych na terytorium RP i poddawanych pierwszej rejestracji". Należy dodać, że "wnikliwe" sprawdzanie aut importowanych ma zawsze miejsce również podczas obowiązkowego rozszerzonego przeglądu technicznego, dokonywanego na koszt importera.
Importer zapłaci jeszcze raz
Ministerstwo Finansów nie przebiera w środkach w walce z osobami, które w celach zarobkowych zajmowały się dotychczas sprowadzaniem używanych aut z zagranicy. Z komunikatu MF opublikowanego 13 marca 2002 wynika, że jeżeli ktoś sprowadził auto nawet na długo przed magiczną datą 10 marca 2002, a dotąd go nie sprzedał, może zostać obciążony aktualnie obowiązującą stawką akcyzy pomniejszoną o opłaty, które uiszczone zostały przy "pierwszej" odprawie celnej.