Logo

Informacje

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Apetyt na polską benzynęEuropa w rejonie środkowo-wschodnim ma na swym terenie dwa duże koncerny naftowe - Orlen oraz MOL. W skali światowej są to małe firmy, połączone mogą stać się producentem średniej wielkości.

Orlen opanował 40 proc. naszego rynku paliwowego. Teoretycznie nie ma konkurencji. 80 proc. benzyn i oleju napędowego w Polsce pochodzi z jego rafinerii. Jedyni konkurenci to Rafineria Gdańsk, wystawiona właśnie na sprzedaż, oraz zachodnie stacje benzynowe. Jest ich tylko 696 (BP - 136, Shell - 117, Statoil - 115, Aral - 103, Preem - 84, DEA - 45, JET - 43, Esso - 35 i Neste - 18) wobec 2070 obiektów Orlenu. Gdybyśmy mieli wolny rynek paliwowy, a więc bezcłowy import benzyn, szturm zagranicznych koncernów byłby większy. A rynek jest duży - w Polsce jeździ blisko 13 milionów samochodów. Węgrzy prowadzą ekspansywną politykę zewnętrzną. MOL wszedł do Słowenii, wykupił słowacki Slovnaft, a teraz stanął w szranki o Rafinerię Gdańsk. Ma swoje rurociągi i bazę wydobywczą przynoszącą 25 proc. niezbędnych surowców, podczas gdy Orlen musi kupować 100 proc. ropy do przerobu. Orlen prowadzi politykę umacniania swej pozycji w kraju. Wprowadził system kontroli jakości sprzedawanej benzyny. Po spirali nabijania cen w 1999 roku zaczął się posługiwać parytetem importowym. Z jednej strony przyzwyczaja nas to do cen zachodnich, z drugiej każe żyć dyktatem producentów zagranicznych. Nie ma znaczenia, jaka jest cena ropy i cena dolara, tylko ile kosztuje import benzyny z zachodnich rafinerii. Płacimy na stacjach drożej, niż moglibyśmy. Orlen chce unowocześniać swoje stacje, wprowadza systemy kart flotowych i lojalnościowych (Vitay).Połączenie z MOL może stworzyć koncern mający kontrolę nad ponad połową naszego rynku i decydujący o przeszło 90 procentach paliw u nas sprzedawanych. To już praktyczny monopol. W początku maja benzyna w Niemczech kosztowała blisko 4 zł. U nas 3,4 zł. Monopol, prowadząc łagodną politykę cenową, może tę różnicę utrzymać. Może też podnieść cenę z dnia na dzień do 3,9 zł, co z radością przyjęłyby zachodnie koncerny narzekające na niskie marże. Połączenie Orlenu i MOL może przynieść stabilizację cen. Czy jednak nie lepiej połączyć Orlen z austriackim OMV, który ma 10 proc. udziałów w MOL i chce wykupić 18 proc. Orlenu? Wątpliwa nowelizacjaRządowa nowelizacja ustawy o leasingu nie przynosi spodziewanych korzyści. Właściciele firm leasingowych uważają, że jest ona ważnym krokiem, ale brak w niej przepisów ułatwiających leasing samochodów osobowych.Generalnie zmiany są dwie. Pierwsza, w przypadku leasingu kapitałowego, a więc zakładającego przeniesienie własności na leasingobiorcę, to podniesienie limitu wydatków, które wolno wliczyć do kosztów uzyskania przychodu przy leasingu aut osobowych. Dotychczas było to 10 tys. euro. Zmiana zakłada limit 15 tys. euro. Biorąc pod uwagę ceny samochodów, pozwoli to na wejście z mało atrakcyjnego dla firm segmentu aut małych do klasy średniej niższej. Po drugie, w przypadku leasingu operacyjnego, czyli nie zakładającego wykupu auta po spłacie wszystkich rat leasingowych, zrezygnowano z limitu, do jakiego można było wliczać raty leasingowe w koszty działalności firmy. Dotychczas limit ten wyliczano mnożąc liczbę przejechanych samochodem kilometrów przez stawkę ustalaną w Ministerstwie Transportu dla wykorzystywania samochodów prywatnych do celów służbowych.Pech nowelizacji polega na tym, że nie przewidziano możliwości odliczenia 22 proc. VAT od ceny samochodu kupowanego przez firmę leasingową, a następnie przekazywanego klientowi. Oznacza to, że koszty leasingu aut osobowych będą nadal wysokie.BMW C1 w PolsceMożna - nie możnaOsoby posiadające tymczasowe zameldowanie w centrum Warszawy mogą już parkować w miejscu zamieszkania za darmo. Każdy tymczasowo zameldowany otrzyma winietkę zwalniającą z opłat, pod jednym wszakże warunkiem: samochód musi być zarejestrowany pod tym samym adresem co właściciel. To jest jednak niemożliwe, chyba że właściciel nie posiada stałego zameldowania w innym miejscu. W przeciwnym wypadku wydział komunikacji urzędu gminy Warszawa Centrum dzielnicy Śródmieście nie ma podstaw do rejestracji samochodu.Nowością jest możliwość otrzymania winietek dopuszczających bezpłatne parkowanie przez osoby leasingujące samochody i mieszkające w strefie płatnego parkowania. Muszą one tylko na podstawie stosownych dokumentów dowieść, iż w istocie są użytkownikami danego auta.Mandat za ratunekPatrol policji zatrzymał w Konstantynowie pod Łodzią pędzącego Forda Mondeo. Za przekroczenie prędkości wręczył kierowcy mandat 350 zł. Rzecz w tym, że kierowcą był lekarz transplantolog pędzący, by operować pacjenta.Docent Józef M. został wezwany do operacji, kiedy przebywał 60 km od Łodzi. Natychmiast wskoczył do auta i pognał do szpitala, gdzie czekał już zespół operacyjny. Nie pomogły tłumaczenia ani legitymacja z adnotacją, że wszelkie władze proszone są o udzielenie pomocy transplantologowi w wykonywaniu jego pracy. Policja była bezlitosna. Lekarz odmówił przyjęcia mandatu, wybierając kolegium.Kodeks drogowy nie przewiduje uprzywilejowania dla cywilnych pojazdów. W historii bywało jdnak, że policja zatrzymywała lekarzy jadących do zabiegów lub wiozących chorych w ciężkim stanie prywatnymi samochodami. Bardzo często kończyło się tak, że radiowóz na sygnale eskortował jadącego lekarza do bram szpitala, aby ułatwić mu dojazd i nie dopuścić do ewentualnego zagrożenia na drodze, a przy okazji sprawdzić, czy zatrzymany mówił prawdę. Łódzkiej policji wyobraźni zabrakło.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: