C-X75 to na razie prototyp, ale Jaguar nie wyklucza wprowadzenia go do produkcji. Auto ma cztery silniki elektryczne o łącznej mocy 780 KM. Każdy z nich napędza jedno koło, co oznacza, że nadwozie może wyglądać tak spektakularnie jak wygląda (nie trzeba marnować miejsca na wielki silnik, układ wydechowy, skrzynię i tak dalej), a moc można tak dozować, by auto nieporównywalnie dobrze zachowywało się w czasie pokonywania zakrętów i było baaardzo szybkie.
Setka to kwestia 3,4 s, a osiągnięcie 300 km/h zajmuje Jaguarowi 15,7 s, czyli szybciej niż Veyronowi. Ale to jeszcze nie koniec niespodzianek.Jaguar C-X75 ma także dwie turbiny – każda ma moc 96 KM i doładowuje baterie, gdy te stracą moc (po przejechaniu około 100 km). Tylko o tym pomyślcie – ten Jaguar ma dwie turbiny. Czyż to nie podniecające?!
Turbiny nie tylko rewelacyjnie wyglądają (nagle silniki V8 Ferrari ukryte pod szybą są przestarzałe i nudne), ale także dają Jaguarowi ponad 700-kilometrowy zasięg i zasysają nawet 100 litrów powietrza na sekundę, co jest po prostu niewyobrażalne. Generalnie rewelacja.Jaguat X-C75 to bez wątpienia najfajniejszy samochód salonu paryskiego.