Tadeusz jest właścicielem Renault Clio III. Zapewne byłby szczęśliwym posiadaczem, gdyby nie musiał skorzystał z ubezpieczenia AC Assistace, które przezornie wykupił.

Dobra robota

"Dnia 17.04 na terenie Olsztyna korzystałem w ramach ubezpieczenia AC Assistance wykupionej TUiR Allianz Polska S.A z usługi Pomocy Drogowej (wymiana koła w Renault Clio). Pomoc drogowa przybyła bardzo szybko po około 30 minutach" - czytamy w mailu.

Przybyły na miejsce serwisant z pomocy drogowej sprawnie dokonał wymiany koła. Niestety podczas pracy uszkodził bardzo poważnie Clio.

"Jego fachowość skutkowała wgnieceniem i dziurą w progu auta. Stało się tak na skutek  niewłaściwego i nieumiejętnego  podłożenia  lewarka. Gratulować dobrej  roboty" - pisze nasz czytelnik.

Renault Clio III posiada specyficzne umieszczenie koła zapasowego. Znajduje się ono w tak zwanym koszu pod pojazdem. Uruchamiane jest za pomocą specjalnego urządzenia z linką w bagażniku. Podobne rozwiązanie posiadają także niektóre samochody Peugeota.

Na progach  podwozia  są  oznaczenia, gdzie  należy  podkładać  podnośnik. Wprawny  serwisant po  przeszkoleniu w serwisie wymieni koło bez  problemu. Gorzej, gdy jest  się osobą  nie do końca znającą temat - co widać na załączonych zdjęciach.

Jak Pomoc Drogowa spartoliła robotę Foto: Onet
Jak Pomoc Drogowa spartoliła robotę

"Panuje  przekonanie że mechanicy  pomocy drogowej to wysokiej klasy specjaliści w swoim zawodzie. Czy tak jest naprawdę?" - pyta Tadeusz.

Obecnie samochód stoi w serwisie. Nasz czytelnik został zmuszony do używania samochodu zastępczego.

"Po mojej interwencji kierowca "pomocy drogowej" zgłosił się do kierownika napraw blach serwisu i powiedział iż  zapłaci  za  naprawę. Przykre  jest  to, że ze strony  kierowcy "pomocy drogowej" nie  usłyszałem  przepraszam."

Dopełnieniem sprawy jest fakt, że po zmianie koła serwisant nie poinformował kierowcy o uszkodzeniu auta. Usterkę ujawnili na drugi dzień mechanicy z ASO Renault przy okazji innej naprawy.

Wydaje się, że mechanicy pomocy drogowej powinni być przeszkoleni lub powinni posiadać niezbędną wiedzę. Kierowca Tadeusz swoje "frycowe" już zapłacił.

Czekamy na Wasze maile pod adresem moto@portal.onet.pl