• Kierująca samochodem najprawdopodobniej jechała z wyłączoną kontrolą trakcji
  • Szacowana wartość samochodu – ponad 2 miliony złotych. Koszt naprawy może przekroczyć milion złotych
  • Zdarzenie z udziałem Ferrari 458 zarejestrowały kamery systemu monitoringu

Chińskie miasto Wenling stało się znane dzięki efektownej krasie w ciągu deszczowego dnia. Osoba kierująca Ferrari 458 nie opanowała bowiem samochodu przy ruszaniu i rozbiła po krótkiej przejażdżce o barierki rozdzielające jezdnie. W wypadku uszkodzone zostały także inne samochody nadjeżdżające z naprzeciwka.

Przejażdżka została zarejestrowana nie tylko przez kamery monitoringu. Na klipie udostępnionym w internecie można także zobaczyć zdjęcia zza kierownicy. Spostrzegawczy mogą się łatwo doszukać  widocznej kontrolki informującej o wyłączeniu kontroli trakcji.

Według lokalnych mediów samochód o wartości ponad 2 milionów złotych (ponad 460 000 funtów szterlingów) został wypożyczony od lokalnego dealera. Szacowane koszty naprawy mogą sięgnąć nawet połowy wartości samochodu.

Efektowne kraksy z udziałem Ferrari nie są tylko specjalną kierowców w Chinach. Zaledwie kilka tygodni kierujący modelem California poniósł śmierć próbując ominąć ciężarówkę. W maju w Wielkiej Brytanii doszło zaś do bardzo drogiej kolizji – w Sheffield zderzyły się Porsche 718 Cayman GTS oraz Ferarri 458.