Logo
WiadomościAktualnościJeździć bezpiecznie

Jeździć bezpiecznie

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Szkolenie kierowców podjęła Fundacja Bezpiecznej Motoryzacji "Promotor". Akcja pod nazwą Szkoła Bezpiecznej Jazdy jest adresowana do wszystkich osób mających prawo jazdy, choć organizator nie ukrywa, że grupą docelową są przede wszystkim młodzi, niedoświadczeni kierowcy w wieku od 18 do 24 roku życia.

Jak wynika ze statystyk policyjnych, to właśnie ci kierowcy powodują trzykrotnie więcej wypadków niż starsi użytkownicy dróg. Szkolenie nie skupiało się tylko na poprawie techniki jazdy, czy próbach sprawnościowych. Program obejmował również ćwiczenia z zakresu udzielania pierwszej pomocy oraz sprawdzenie reakcji psychotechnicznych. Nauka, zabawa i satysfakcjaAkcję rozpoczęto już na początku 2003 roku. Patronem jest Polski Koncern Naftowy Orlen SA. Karty zgłoszeniowe można było dostać na stacjach benzynowych, a warunkiem ich otrzymania było zatankowanie dowolnej ilości paliwa. Z nadesłanych zgłoszeń wyłoniono 80 osób (decydowała poprawność odpowiedzi na kilka pytań i hasło promujące bezpieczną jazdę), które walczyły w ośmiu półfinałach. Odbyły się one w Centrum Szkolenia Policji w Legionowie. Uczestnicy zmagali się z szeregiem zadań wnikliwie sprawdzających ich umiejętności i predyspozycje. Każda eliminacja rozpoczynała się weryfikacją umiejętności prowadzenia auta przez każdego z półfinalistów. Później przyszła kolej na zajęcia teoretyczne. Omawiano wówczas prawidłowe zachowanie na drodze, optymalizację toru jazdy podczas pokonywania slalomu, prawidłowe hamowanie na łukach i na prostej, przeciwdziałanie poślizgom zarówno na suchej, jak i na mokrej nawierzchni. Policjanci uczyli, w jaki sposób zająć prawidłową pozycję za kierownicą, uczulając na to, że również od niej zależy dużo krótszy czas reakcji na niespodziewane przeszkody. Największe emocje towarzyszyły próbom sprawnościowym. Odbywały się one na placu ćwiczeniowym. Doświadczenia zdobyte tutaj procentują później na drodze. Kursanci sprawdzali zachowanie auta podczas hamowania z systemem ABS i bez niego. Przekonali się, że w wielu sytuacjach "dobrodziejstwo techniki" zawodzi. Prawidłowe operowanie pedałem hamulca w aucie bez ABS-u pozwala osiągnąć lepszą skuteczność. Próba "test łosia" uczyła prawidłowych odruchów podczas omijania niespodziewanej przeszkody. Sporo problemów przysporzyła jazda na trolejach. Ćwiczenia uczą właściwego zachowania na śliskiej, oblodzonej nawierzchni, kiedy bezmyślne naciśnięcie pedału hamulca kończy się utratą panowania nad samochodem. Równie wymagająca okazała się próba Stewarda, polegająca na przejechaniu toru testowego tak, by piłeczka pozostała w obrębie koła. Konkurencja okazała się wymagająca, gdyż wystarczyło niewielkie przeholowanie z wciśnięciem pedału gazu i zbyt raptownym skrętem kołem kierownicy, by próba zakończyła się niepowodzeniem. Warto sprawdzić swoje umiejętnościZdaniem wielu uczestników najciekawsze były badania psychotechniczne. Ujawniły one wrodzone predyspozycje danej osoby do kierowania samochodem. Badano m.in. szybkość reakcji na bodźce wzrokowe i słuchowe, umiejętność oceny prędkości, zachowanie organizmuwstresie i przy długotrwałym wysiłku. W ciemni sprawdzono zdolność do widzenia w mroku i wrażliwość na olśnienie. Pozwoliło to uzyskać odpowiedź uczestnikom, dlaczego w niektórych sytuacjach męczą się szybciej niż inni kierowcy. Najbardziej pouczające okazały się jednak zajęcia z ratownictwa drogowego. Udzielano wielu wskazówek, jak sprawnie i szybko wykonać niezbędne czynności, które w efekcie mogą uratować życie ofiarom wypadku. Ćwiczenia odbywały się na fantomach, dzięki czemu łatwo można korygować błędy i uświadomić sobie, jak ważna jest prawidłowo udzielona pierwsza pomoc. W większości przypadków już po kilku próbach wyniki były obiecujące - elektroniczna lalka dawała oznaki "życia". Artyści na tak! Jak potrzebne są takie szkolenia, niech świadczy zainteresowanie nimi gwiazd ekranu, które skorzystały z zaproszenia i gościły na każdym półfinale. Można było porozmawiać z: Edytą Jungowską, Małgorzatą Ostrowską, Piotrem Zeltem, Andrzejem Nejmanem, Mirosławem Zbrojewiczem, Sławomirem Jeneralskim, Pawłem Stasiakiem. Doświadczeniami z zakresu bezpiecznej jazdy dzielili się zawodnicy Orlen Teamu: Łukasz Komornicki, Rafał Marton, Jacek Czachor i Marek Dąbrowski. Do zajęć w Szkole Bezpiecznej Jazdy dołączył też kierowca rajdowy i kaskader, Robert Herba. Ósemka finalistów (zwycięzca każdej z eliminacji) walczyła w wielkim finale. Stawką był kupon paliwowy (do wykorzystania w sieci Orlen) o wartości 10 tys. zł. Ostateczną rozgrywkę przeprowadzono na profesjonalnym torze ADAC w Niemczech (relacja niebawem). Jednak jak podkreślają uczestnicy, sukcesem jest już zapas wiedzy, jaką zdobyli dzięki nauce.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: