Dzięki nim kierowca podczas jazdy może kontrolować na monitorze zachowanie pasażerów, by w razie potrzeby wezwać policję. Zapis cyfrowy ułatwi też ściganie złodziei i wandali. Miesięcznie chuligańskie incydenty kosztują poznańskie przedsiębiorstwo od 50 do 70 tys. zł. Następne kupowane przez nie autobusy będą wyposażone w systemy kamer.