75 artystów z całego świata bawiło się jak dzieci w olbrzymiej piaskownicy i modelowało piaskowe rzeźby. Aby było to możliwe na miejsce przywieziono 3 tys. ton holenderskiego piasku rzecznego, którego ziarenka lepiej się kleją niż morskiego. Pomysłodawcy zadbali też o to, by efekt prac nie zniknął już po pierwszym deszczu - do budulca dodawano... lukier.
Karl Fridrich Benz z piasku
Świat i jego siedem cudów - nieważne czy chodzi o Sfinksa, Buddę, Wieżę Babel czy samochód z Carlem Fridrichem Benzem za kierownicą. Impreza "Sand World" w niemieckim Travemünde potrwa jeszcze do 7 września.