Karting: I runda Rotax Max Euro Challenge z udziałem Polaków

Także w tym sezonie w całym cyklu wystartuje polski zespół Univerpal Racing. W jego barwach będę występowali: Karol Dąbski, Tomasz Krzemiński oraz debiutant Artur Janosz.

Pierwsza w tym sezonie eliminacja Rotax Max Euro Challenge odbędzie się tradycyjnie na francuskim kartodromie w Salbris. W tym sezonie organizatorzy wprowadzili kilka zmian w regulaminie. Ta najważniejsza tyczy się większej ilości zawodników, dopuszczonych do startu. W tym roku ujrzymy 90 kierowców w każdej z klas, co powoduje, że rywalizacja w jednej z najbardziej rozwijających się kategorii na świecie będzie jeszcze bardziej zacięta.

Karol Dąbski oraz Tomasz Krzemiński przed tym sezonem zmienili klasę i przenieśli się do Rotax Senior Max, gdzie startują najbardziej doświadczeni zawodnicy. W tym roku obydwaj Polacy będą musieli zmierzyć się z takimi kierowcami jak zwycięzca ubiegłorocznych zmagań Ben Cooper czy drugi w klasyfikacji Holender Mike Joossens. Razem z zawodnikami zespołu Univerpal kategorię zmienił także najszybszy w 2007 roku zawodnik Rotax Junior Max, Holender Mats Van der Brand.

Artur Jarosz w tym roku będzie debiutował za kierownicą karta i wystartuje w Rotax Junior Max. Mieszkaniec Jankowic koło Pszczyny w tym sezonie przede wszystkim będzie zbierał doświadczenie. Debiut w kartingu i to od razu w Rotax Max Euro Challenge można nazwać przysłowiowym „rzutem na głęboką wodę.”

Również w zespole Univerpal Racing przed sezonem zaszły zmiany. Team zmienił dostawcę nadwozi z Maranello na Intrepida,a silniki będą przygotowywane przez angielskiego tunera, który zajmuje się też motorami czołowych zawodników tej serii. Zawodnicy polskiego zespołu tak jak w roku ubiegłym będą mogli także korzystać z rad kierowcy testowego Rotaxa – Darrella Smith'a.

W ramach jak najlepszego przygotowania do sezonu zespół Univepral zorganizował dwie sesje treningowe. Pierwsza z nich odbyła się na włoskich kartodromie w Parmie, druga natomiast na torze A1 w Austrii, gdzie zawodnicy miał już do dyspozycji nowe nadwozia Intrepida. W tym sezonie oprócz występów w Rotax Max Euro Challenge, zawodnicy Univerpal Racing planują również pokazanie się w większości eliminacji Austria Rotax Challenge. Nie zabraknie również występu w polskim pucharze Rotaxa, który zadecyduje o tym, który z zawodników zdobędzie kwalifikacje do Mistrzostw Świata.

W nadchodzącym sezonie team będzie wspierany przez firmy: Univerpal oraz Hannah.

Wypowiedzi przed Salbris:

Karol Dąbski: W tym roku z racji zmiany klasy będzie trudniej. Lista zawodników, którzy wystartują w Seniorze wygląda imponująco. Dodatkowo organizatorzy podnieśli liczbę kierowców w każdej z klas, co powoduje, że będzie bardzo ciasno. W tym roku chciałbym przede wszystkim trafiać do finałów i mam nadzieję, że pomogą mi w tym nowe nadwozia jakie otrzymaliśmy przed sezonem. Przed pierwszym w tym sezonie startem jestem spokojny i liczę po cichu na obiecujący wynik.

Tomasz Krzemiński: Podczas testów w Parmie przypomniałem się jazdę kartem po długiej rekonwalescencji spowodowanej złamaniem nogi. Na torze A1 sprawdzaliśmy nowe ramy i trening okazał się bardzo przydatny. W nadchodzącym sezonie oczekuję lepszych wyników niż w roku ubiegłym, choć wiem, że łatwo nie będzie. W tym roku prawdopodobnie będziemy mieli dużo szybszy sprzęt, ale trudno określić nasze miejsce w stawce przed pierwszą rundą. Uważam, że pomimo zeszłorocznej kontuzji wszystko jest już w porządku, a w przerwie pomiędzy startami starałem się jak najlepiej przygotować do sezonu pod względem kondycyjnym.

Artur Janosz: Zbliża się mój debiut w oficjalnych zawodach. Największa trema pojawi się zapewne przed samym startem. Po pierwszych treningach za kierownicą karta czuję się już pewniej, a bardzo pomocne okazały się rady kolegów z zespołu. Do pierwszego startu w Rotax Max Euro Challenge podchodzę z należytą pokorą i dystansem. Ten sezon przeznaczam przede wszystkim na naukę.

Sologne Karting – Salbris, opis toru

Cały obiekt Salbris składa się z trzech torów. Zawodnicy podczas rund Rotaxa maja do dyspozycji blisko 1500 metrową pętlę International.

Karol Dąbski: Jest to szybki tor i zazwyczaj czasy uzyskiwane przez zawodników na tym obiekcie są bardzo do siebie zbliżone. Duże znaczenie na uzyskany czas ma pierwszy długi łuk po prostej startowej. Trzeba wejść w ten zakręt z dużą prędkością. Osobiście lubię ten tor, ale lepiej się czuję się na nim jak nawierzchnia jest sucha.

Tomasz Krzemiński: Tor w Salbris bardzo mi odpowiada, tyczy się to zarówno jego konfiguracji i nawierzchni. Jest to szybki obiekt, trudny technicznie obiekt posiadający dużą liczbę długich i średnich zakrętów. Nie brakuje również szykan. W zeszłym sezonie nie poszło nam na nim najlepiej. Wówczas mechanicy nie stanęli wtedy na wysokości zadania, ale w tym roku powinno być zdecydowanie lepiej.