Zawody odbędą się na kartodromie mieszczącym się w nadmorskim kurorcie w miejscowości Cervii.

Zawodnik zespołu Kisiel-Racing – startujący we Włoszech w barwach Emilia Kart – podczas przerwy w międzynarodowych występach zaliczył jeden występ. Mimo iż Kisiel "Junior" w trwającym sezonie nie planował udziału w rywalizacji na krajowych torach, postanowił wystartować w KMP.

W IV rundzie Pucharu Easykart rozegranej na torze w Starym Kisielinie Jasiek – po problemach technicznych – uplasował się na ósmym miejscu w klasie Easykart 100. Warto jednak wspomnieć o tym, że Kisiel dzięki bardzo udanym kwalifikacjom zapewnił sobie pole position w finałowym wyścigu.

W Cervii Kisiel, zajmujący w punktacji 19. miejsce, po opuszczeniu eliminacji w Parmie zamierza podreperować swój dorobek punktowy i wreszcie znaleźć się na podium. Ostatni jego występ na włoskim torze (Siena – przyp. aut) i zajęta tam czwarta lokata pokazały, że jeszcze w tym sezonie Polak może pokrzyżować szyki faworytom, którymi są Alberto Villa, Kevin Lavelli i Pier Armando Vender.

Zawody na torze w Cervii rozegrane zostaną w niedzielę. Start biegu finałowego w Easykart 100, w którym mamy nadzieję ujrzeć Jaśka Kisiela, przewidziany jest po godzinie 19.00.

Jasiek Kisiel (zawodnik): Przed występem w Cervii byłem na obozie kondycyjno-tenisowym. Tak więc o swoje przygotowanie fizyczne się nie obawiam, aczkolwiek obiekt w Cervii zbytnio mi nie odpowiada. Jest to jeden z takich torów, na których trudno złapać odpowiedni rytm. Miałem ostatnio dłuższą przerwę w startach, ale uważam, że powinno być dobrze. Z niecierpliwością czekam na swoje pierwsze miejsce na podium na włoskim torze.

Robert Kisiel (szef zespołu): W przerwie pomiędzy startami postanowiliśmy wystartować w Polsce, jednak był to start treningowy. Teraz myślami jesteśmy już przede wszystkim przy włoskich występach, a najbliższy będzie miał miejsce na znanym Jaśkowi z zeszłorocznego udziału w Światowym Finale Easykarta torze w Cervii. Obiekt, na którym przyjedzie mu teraz rywalizować nie jest łatwy. Spora ilość technicznych zakrętów powoduje, że przy tak dużej liczbie startujących Włochów nie jest tutaj łatwo o dobry wynik.