należących do przewoźników zagranicznych. Ponad połowę ukaranych stanowili kierowcy samochodów ciężarowych, które nie miały winiet. Innym częstym wykroczeniem przewoźników było przeładowywanie pojazdów oraz przekraczanie dozwolonej prędkości.W ciągu trzech miesięcy łączna wysokość kar nałożonych przez inspektorów transportu drogowego na 3,2 tys. kierowców przekroczyła 9,1 mln zł. W tym samym okresie policja, Straż Graniczna oraz służby celne za brak winiety i inne wykroczenia ukarały 750 przewoźników na łączną kwotę 3,1 mln zł. Według szacunków Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w ubiegłym roku wpływy z winiet wyniosły około 250 mln zł. W tym roku GDDKiA przewiduje, że winiety (nazwa prawdopodobnie zostanie zmieniona na opłatę drogową) od samochodów ciężarowych, osobowych, autobusów i motocykli przyniosą budżetowi państwa około 2 mld zł.Od 14 stycznia inspektorzy mogą nakładać kary na przewoźników krajowych, których kierowcy pracują ponad 4,5 godziny bez przerwy. Kierowcy przekroczający dzienny czas pracy o 15 do 30 minut zapłacą 200 zł. Każde kolejne pół godziny będzie kosztować 50 zł. Za brak zapisu na wykresówce tachografu kierowca zapłaci 2 tys. zł. Dotychczas kary pieniężne za tego rodzaju wykroczenia obowiązywały tylko w transporcie międzynarodowym.
Kary za brak winiety
Od pierwszego października 2001 do 10 stycznia tego roku inspektorzy transportu drogowego skontrolowali ponad 12,9 tys. pojazdów, w tym 2,6 tys.