Konkurent Smarta?

Obecnie auto przechodzi testy na ulicach Nysy.Jak informuje Wacław Stevnert, konstruktor auta a zarazem prezes firmy Clic Car Corporation, podzespoły do Clica wytwarzane są przez ponad 40 podwykonawców w całym kraju. Jednostka napędowa i skrzynia biegów pochodzą z importu.Silniki dostarczać będzie włoska firma Lombardini. Motor o mocy 24 KM i maksymalnym momencie obrotowym wynoszącym 38 Nm współpracuje z automatyczną skrzynią biegów. Według zapewnień Stevnerta samochodzik o poliestrowym nadwoziu można rozpędzić do 105 km/h, natomiast zużycie paliwa nie przekracza 3,5 litra na 100 km.W pierwszej fazie produkcji Clic oferowany ma być w trzech odmianach nadwoziowych: dwuosobowej Mini oraz użytkowych Cargo i Pikap. W przyszłości mają powstać jeszcze dwie wersje:chłodnia oraz cabrio. Według konstruktora cena najtańszego modelu (Mini) nie powinna przekroczyć 15 tys. zł. Liczy on, że autko spotka się z dużym zainteresowaniem młodych ludzi. Mogą nim jeździć osoby, które ukończyły 16. rok życia i mają prawo jazdy kategorii B1.Firma Clic Car Corporation zamierza rozpocząć produkcję małych samochodzików już w lipcu bieżącego roku. Zanim jednak do tego dojdzie, auto musi uzyskać homologację.Dzisiaj trudno przewidzieć czy "polski Smart" spotka się z uznaniem rynku. Wacław Stevnert twierdzi, że jego największym atutem będzie cena. Czy to wystarczy? Za około 23 tys. zł można kupić np. 5-osobowego Fiata Sei-cento. Nasuwa się również pytanie, jak szybko uruchomiona zostanie sieć serwisowa dla Clica i w jakim stopniu rozwinie się.