Drugie miejsce w najstarszym w Polsce rajdzie samochodowym, ze stratą 10,3 s, zajął Michał Sołowow (Ford Fiesta S2000), który triumfował w klasyfikacji mistrzostw Europy. Na trzeciej pozycji uplasował się Grzegorz Grzyb (Peugeot 207 S2000) - strata 26,3 s.

Kajetanowicz jest piątym w historii kierowcą, który dwa razy z rzędu triumfował w Rajdzie Polski. Poprzednio udało się to w latach 1989-90 Belgowi Robertowi Droogmansowi, który jechał Fordem Sierrą Cosworth i Lancią Delta Integrale. W tym roku Kajetanowicz wygrał sześć z trzynastu odcinków specjalnych, trzy razy triumfował Sołowow, a jeden raz - największy pechowiec tegorocznej imprezy, trzykrotny zwycięzca Rajdu Polski Krzysztof Hołowczyc (Subaru Impreza).

- Czuję się fantastycznie, spełniło się moje wielkie marzenie, ponownie wygrać Rajd Polski. Czekaliśmy na to cały rok. To nie był najtrudniejszy dla nas rajd od samej strony sportowej, najtrudniejsze było obciążenie psychiczne, że trzeba wygrać - powiedział na mecie w Mikołajkach Kajetanowicz.

W niedzielę Hołowczyc, który po pierwszym sobotnim etapie był drugi z minimalną stratą do prowadzącego Michała Bębenka (Mitsubishi Lancer Evo X), dwa razy przebił oponę i musiał ją zmieniać na trasie odcinków specjalnych. W sumie stracił przy tym ponad 12 minut.

Drugi pechowiec to zajmujący po pierwszej niedzielnej pętli trzecie miejsce Michał Kościuszko (Mitsubishi Lancer Evo X). Krakowianin na przedostatnim w rajdzie OS-ie Syba 2 miał poważny wypadek, samochód dachował, ale załodze na szczęście nic się nie stało. Auto zostało postawione na koła i Kościuszko dojechał do mety. Stracił jednak podczas tej "przygody" ponad 6 minut i spadł w klasyfikacji generalnej przed ostatnim odcinkiem na dziewiątą pozycję.

Do ostatniego już nie wystartował, gdyż samochód był zbyt poważnie uszkodzony. Rajdu nie ukończył także Maciej Oleksowicz (Ford Fiesta S2000), który na 10 OS-ie wypadł z trasy, uderzył w betonowe słupki i dalej nie mógł pojechać.

Michał Sołowow wygrał 9. rundę mistrzostw Europy, wyprzedzając Włocha Lukę Rossettiego - strata 4.07,9 (Fiat Abarth Grande Punto S2000) i Szymona Rutę - strata 4.17,8 (Peugeot 207 S2000). Rossetti odzyskał prowadzenie w klasyfikacji generalnej mistrzostw Europy. Jego rodak Luca Betti, który nie pojawił się w Mikołajkach, spadł na drugie miejsce.

W klasyfikacji generalnej mistrzostw Polski Kajetanowicz awansował na pozycję lidera z dorobkiem 179 pkt. Drugi jest Francuz Bryan Bouffier (Peugeot 207 S2000), który w Mikołajkach nie startował, ale już potwierdził swój udział w ostatniej rundzie MP - Rajdzie Koszyc w dniach 14-16 października. Bouffier, który nie uczestniczył we wszystkich rundach mistrzostw kraju, liczy w swoim dorobku komplet startów, natomiast Kajetanowicz i Sołowow muszą odliczyć w końcowej klasyfikacji po jednej, najgorszej rundzie. Obecnie to jest 12 pkt Kajetanowicza i 23 pkt Sołowowa.

Po zakończeniu 68. Rajdu Polski, dziewiątej rundy mistrzostw Europy nie ogłoszono oficjalnych wyników imprezy. Zakwestionowano zgodność z regulaminem samochodu zwycięzcy Kajetana Kajetanowicza (Subaru Impreza), a protest złożył Cersanit Rally Team. W zespole tym startuje drugi na mecie w Miołajkach Michał Sołowow (Ford Fiesta S2000).

Samochód broniącego tytułu mistrza Polski Kajetanowicza z zespołu Lotos Dynamic Rally Team zaplombowano i teraz zostanie przewieziony do Warszawy, a tam zbadany przez specjalistów pod względem zgodności z homologacją.

Jak poinformował zespół Lotos Dynamic, wstępne badanie końcowe samochodu nie wykazało żadnych nieprawidłowości technicznych. Na oficjalne wyniki rajdu Polski przyjdzie nam jednak jeszcze poczekać.