Jako powód tych działań podają przede wszystkim wysokie, 35-procentowe cło, które sprawia, że koreańskim autom trudno konkurować z pojazdami z Europy. Żegnajcie, dostawczeNajważniejszą zmianą w ofercie Hyundaia jest całkowita rezygancja ze sprzedaży samochodów dostawczych i lekkich ciężarówek. Kolejne cięcia dotyczą samochodów osobowych "z górnej półki". Z oferty wycofane zostały flagowy Hyundai XG oraz Sonata. W salonach nie pojawi się nowy minivan Matrix. W sprzedaży pozostają modele Atos Prime i Van, Accent, Elantra, Coupé oraz jedyny proponowany u nas pojazd sportowo-rekreacyjny - model Santa Fe. Dołączy do niego następca Gallopera - model Terracan. Plany na przyszły rok zakładają sprzedaż około 3 tys. samochodów. Ofertę rozszerzy model Getz, a potem Accent po face liftingu. Firma zamierza przeprowadzić restrukturyzację sieci dilerskiej w Polsce, plany zakładają zwiększenie liczby dilerów z obecnych 41 do około 60. Bye, bye, SportageNa podobne cięcia zdecydowała się Kia, w rezultacie jej oferta będzie dość skromna. Na początku roku pojawi się wprawdzie nowy dostawczy K2500, ale jednocześnie wycofane zostaną modele K2700 i Pregio. W sprzedaży pozostanie Kia Rio, która w pierwszym kwartale przyszłego roku zastąpiona zostanie przez model po face liftingu, a także van Carnival wprowadzony do sprzedaży w październiku br. Najprawdopodobniej w marcu przyszłego roku rozpocznie się sprzedaż modelu Sorento. Modeli Shuma II oraz Spectra nie ma już w ofercie, choć niewykluczone, że mogą pojawić się w przyszłym roku. Natomiast rekreacyjna Kia Sportage, flagowa limuzyna Magentis oraz dostawczy K3000 na pewno nie będą oferowane w przyszłym roku. Plany firmy na przyszły rok zakładają "utrzymanie aktualnej wielkości sieci", która liczy obecnie 62 punkty sprzedaży oraz 53 stacje serwisowe. Nie oni jedniWysokie cło na samochody z Azji to fakt. Nie dziwi więc, że Koreańczycy chcą przeczekać do przyjęcia Polski do Unii, w której obowiązuje cło 10-procentowe. Z problemem tym borykają się jednak nie tylko oni. Dotyczy on wielu modeli Toyoty, w tym wszystkich Lexusów, Hondy i innych japońskich wytwórców. Firmy japońskie radzą sobie jednak lepiej, a to dzięki uruchomieniu w Europie produkcji najpopularniejszych modeli. W wypadku Toyoty są to np. Yarisy (poza odmianą Verso), Honda wytwarza zaś na naszym kontynencie wszystkie odmiany Civica i model CRV. Pozwala to Japończykom utrzymać ceny, a w konsekwencji i sprzedaż na sensownym poziomie, a pozostałe, produkowane w Japonii pojazdy uzupełniają ich ofertę. Szef polskiego przedstawicielstwa Hyundaia, S. S. Jang, potwierdza, że jego firma na pewno będzie chciała szybko wybudować zakład produkcyjny w Europie. Także prezes Kia Motors Polska, Dong Sik Suh, oświadczył, że "firma intensywnie myśli" o rozpoczęciu produkcji w jednym z krajów europejskich.
Korea w defensywie
Nie tylko Daewoo traci pozycję na polskim rynku. Zarówno Hyundai, jak i należąca do niego Kia (w Polsce firmy funkcjonują niezależnie) ograniczają ofertę.