Spekulacje personalne towarzyszą zawsze wyścigom Formuły 1. Szefowie zespołów myślący o sukcesach mają swoje ciche marzenia. Niektóre z nich się spełniają, inne nigdy nie są realizowane. Często sytuacje wywołują sami zawodnicy, czego przykładem może być dwukrotny mistrz świata Fernando Alonso. Hiszpan miał trzyletni kontrakt ze znakomitym zespołem McLaren-Mercedes, a jednak już po roku rozstał się z zespołem marzeń. W tym przypadku zawiodły zwykłe ludzkie układziki.

Czego możemy oczekiwać pod koniec sezonu 2008. Jest wielu kierowców, którzy będą poszukiwać kolejnej dla siebie szansy. Ich kontrakty kończą się wraz z ostatnim tegorocznym wyścigiem. Wśród nich jest Polak Robert Kubica, wielka nadzieja Formuły 1.

Pewne spekulacje ubiegła zapewne wypowiedź byłego szefa włoskiego zespołu Ferrari. Cesare Fiorio naciska obecne kierownictwo zespołu nad nieuniknionymi zmianami personalnymi. Jego zdaniem to ostatni sezon w tych barwach Brazylijczyka Felipe Massy, który z wyścigu na wyścig popełnia błędy.

Fioro wśród kandydatów na jego miejsce wymienia Niemca Sebastiana Vettela, ale także dodaje dwa nazwiska, które mogą zapewnić Ferrari kontynuację sukcesów. To Hiszpan Fernando Alonso, obecnie zmagający się z problemami zespołu Renault oraz Polak Robert Kubica, który w elicie F1 czuje się coraz pewnie. Nie wiadomo jak zachowa się kierownictwo zespołu BMW Sauber, które może jeszcze na kolejny sezon zatrudnić swoich aktualnych kierowców albo dokonać zmian.