To, że najnowsza seria 5 kombi wykazuje pewne podobieństwa do konkurencji ze Stuttgartu, nie jest dla nikogo tajemnicą. Trzeba jednak przyznać, że bryła auta wygląda jak odlana z jednego kawałka. Skromny tył doskonale pasuje do dynamicznego przodu.Monachijczycy wyszli z założenia, że od formy ważniejsze są możliowści praktyczne auta. Właśnie z tego powodu pojazd trochę urósł: 3,5 cm na długość, 4,6 cm na szerokość oraz 2,3 cm na wysokość w stosunku do poprzednika. Wynik? Znacznie wygodniejsze i przestronniejsze wnętrze - 3 cm więcej na wysokości ramion oraz 4,5 cm więcej miejsca na nogi dla pasażerów z tyłu. Wewnętrzne wartościKolejnym plusem jest wielkość bagażnika - od 500 do 1615 litrów, czyli około 90 litrów więcej niż dotychczas. Tylna klapa ma także oddzielnie otwieraną szybę, gdy do kufra trafiają jedynie niewielkie przedmioty. Chętnych do przewożenia nie tylko kijów golfowych z pewnością ucieszy fakt, że seria 5 w wersji Touring jest wyposażona w system regulowania poziomu zawieszenia - dzięki temu nawet przy maksymalnym obciążeniu auto nie sprawia wrażenia przeładowanego. Sprzedaż auta rozpocznie się w czerwcu. Samochód będzie oferowany z dwoma silnikami benzynowymi - 525i o mocy 192 KM i 545i o mocy 333 KM - oraz z dwoma dieslami - 525d/177 KM i 530d/218 KM (ten ostatni z bezobsługowym filtrem cząstek stałych). Wszystkie wersje są wyposażone standardowo w 6-stopniową, manualną skrzynię biegów. Na jesieni do oferty dołączy także 535d (opis poniżej), a w 2005 roku 520i i 530i. BMW 525i Touring będzie kosztowało w Niemczech 40 400 euro, cena w Polsce nie jest na razie znana.
Galeria zdjęć
Ładniejszy koniec
Ładniejszy koniec
Ładniejszy koniec