Lancia jest ostatnio bardzo kobiecą marką. Odkąd Delta przestała szaleć na rajdowych trasach, firma skupia się na produkcji wyrafinowanych i na wskroś kobiecych modeli.
Jestem za równouprawnieniem i feminizmem, ale nie uważam, by mężczyzna dobrze wyglądał w dwukolorowym Ypsilonie lub vanie Musa w kolorze, któregonie jestem w stanie nawet nazwać.
Lancie są dla płci pięknej i już! Trudno się więc dziwić, że do marki lgną piękne kobiety. Jest wśród nich nawet Carla Brunii, a to kobieta dużego kalibru. Nie tylko wizualnego, ale także politycznego. Inne babki w towarzystwie modeli włoskiej marki też są niczego sobie.