Provident Polska oraz Toyota Bielany z Warszawy wspólnie zainaugurowały akcję Bezpieczny Samochód Służbowy. Provident dysponujący flotą kilkuset aut służbowych przeszkolił już 200 kierowców w zakresie udzielania pierwszej pomocy. Pozostało jeszcze 400 pracowników na co dzień jeżdżących autami służbowymi. Podobne kursy w innych firmach mogą spowodować, że na drogach pojawią się potencjalni ratownicy posiadający praktyczne umiejętności i niezbędny ekwipunek potrzebny do udzielania pierwszej pomocy. Podkomisarz Komendy Stołecznej Policji Adam Jasiński podkreśla, że zgodnie z przepisami każdy świadek wypadku jest zobowiązany udzielić poszkodowanemu pierwszej pomocy. Niestety, większość kierowców nie wie, jak to zrobić. Sylwester Pawłowski, kierownik floty samochodowej w Provident Polska należący do Towarzystwa Kierowników Flot Samochodowych, uważa, że jego członkowie zarządzający flotą prawie 4000 samochodów niebawem rozpoczną podobne programy szkoleniowe w swoich firmach. Dzięki temu istnieje możliwość przeszkolenia bardzo dużej liczby kierowców w różnych firmach w krótkim czasie.
Lekceważone szkolenia
Wskaźnik ten mógłby być w Polsce niższy, gdyby kierowcy, jak również świadkowie wypadków posiadali wiedzę o udzielaniu pierwszej pomocy - twierdzi Krzysztof Hołowczyc, mistrz Europy i trzykrotny mistrz Polski w rajdach samochodowych. Niektóre firmy dysponujące pokaźną flotą samochodów służbowych z własnej inicjatywy rozpoczynają szkolenia swojego personelu z zakresu pierwszej pomocy.
