Nową generację systemów elektronicznych, które informują kierowcę o zbliżającej się kolizji, wykorzystuje na rynku światowym co raz więcej najdroższych limuzyn. Najczęściej chodzi o kombinację czujnika radarowego bądź laserowego, ewentualnie komputerowej analizy obrazu w połączeniu z innymi elementami, które mają informować kierowcę lub przygotować samochód i pasażerów na zderzenie czołowe.

W piątek Toyota zakomunikowała, że jej model flagowy – Lexus LS 460 – będzie oferowany na rodzimym rynku z systemem, który informuje również o niebezpieczeństwie kolizji z tyłu.

System wykorzystuje radar zamontowany w tylnym zderzaku LS 460. W momencie, kiedy system zarejestruje duże niebezpieczeństwo kolizji, kierowca otrzymuje informacje przez samoczynne włączenie świateł awaryjnych, a aktywne zagłówki na przednich siedzeniach ustawią się w takiej pozycji, aby minimalizować ryzyko urazu kręgosłupa.

Toyota wprowadzi też do produkcji zaawansowany system noktowizji, który ułatwi odróżnienie pieszego na drodze podczas jazdy w nocy lub przy złej widoczności.