Wstępny bilans lipca to 2774 wypadków, 3436 rannych i 234 zabitych! Do tej pory najtragiczniejszym miesiącem tego roku, już po ostatecznym podsumowaniu, był marzec, w którym zginęło 226 osób - podał portal jedz-bezpiecznie.pl (http://jedz-bezpiecznie.pl/).

Do większej liczby wypadków (2950) doszło jedynie w czerwcu. W ich wyniku śmierć na drogach poniosło 207 osób, czyli mniej niż w lipcu.

Dane te świadczą o tym, że w miesiącach letnich ginie na drogach najwięcej osób. W ubiegłym roku miesiąc lipiec też był jednym z najtragiczniejszych w 2014 roku. Doszło wtedy do największej liczby (3353) wypadków. Najwięcej było również osób rannych, bo aż 4257. Śmierć na drogach poniosło wtedy 275 osób.

Według policyjnych statystyk najbezpieczniejszym miesiącem 2015 roku był luty. Doszło wtedy do 1957 wypadków, w których zginęły 182 osoby, zaś 2428 osób zostało rannych.

Jaka jest przyczyna tych tragicznych lipcowych statystyk? Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Zapewne przyczyną wielu wypadków jest piękna pogoda. Kierowcy są przekonani, że w takich warunkach nic im nie grozi i wciskają "gaz do dechy". Przy gorszej pogodzie zmotoryzowani uczestnicy ruchu drogowego bardziej uważają - jeżdżą ostrożniej i powodują mniej wypadków. Tak jest na przykład zimą. Kolejna przyczyna to zapewne większy ruch na drogach, spowodowany wyjazdami na wakacje i powrotami z nich. Przy podróżach często nieodzowny jest też pośpiech. Kierowca poganiany przez współpasażerów chce jak najszybciej dotrzeć do celu. Taki wyjazd, zamiast nad morzem, jeziorem lub w górach, niejednokrotnie kończy się w szpitalu. Śpieszący się na plażę turyści potrafią wyprzedzać na podwójnej ciągłej, czy gnać po powierzchni wyłączonej z ruchu. Gdy nie chcą stać w korku przy wyjeździe z nadmorskich kurortów, potrafią ominąć korek poboczem, albo pasami do skrętu.

Do końca wakacji został jeszcze prawie miesiąc. Apeluję do kierowców, żeby podróżowali z "głową". Będą mogli wtedy bezpiecznie dotrzeć na urlop i szczęśliwie z niego wrócić. Oby sierpień nie był tak tragicznym miesiącem na drogach, jak lipiec.

Non stop za kółkiem przez 24 godziny: http://eurosport.onet.pl/motorowe/wygrala-dakar-teraz-bedzie-scigala-sie-w-polsce/8ek1j5