Pewną niespodziankę przyniosła sesja kwalifikacyjna. Lepszy czas od naszych zawodników uzyskał 23-letni Litwin Robertas Kupcikas. Największym dotychczasowym osiągnięciem tego kierowcy było zwycięstwo w pucharze Estonii Toyoty Yaris w minionym sezonie. Ważnym punktem wyścigu była obowiązkowa wymiana kół na jednej z osi. Tu jedni sporo tracili, a drudzy zyskiwali wyższe pozycje. Wyścig prowadził Robertas Kupcikas, za którym w pewnej odległości utrzymywał się Jakub Golec. Sytuacja zmieniła się po pit stopie. Polak objął prowadzenie, jednak kierowca z Litwy po kilku okrążeniach bez problemów go wyprzedził. Kupcikas uzyskał także najszybszy czas okrążenia w wyścigu i można być pewnym, że będzie jednym z głównych faworytów dalszej części rozgrywek.Trzecia pozycja za Jakubem Golcem przypadła Zbigniewowi Szwagierczakowi. Kolejne miejsca zajęli Bartłomiej Steinhof, Damian Sawicki, Robert Lukas, Mirosław Gąsecki, Paweł Soja, Rafał Rulski oraz Marcin Pasecki.Sporą niespodzianką pierwszej rundy pucharu była postawa Robeta Lukasa, który potwierdził dobrą opinię, jaką uzyskał po kwalifikacjach (piąty czas). Przegrał co prawda pojedynek z bardziej doświadczonym Damianem Sawickim, ale szóste miejsce to doskonały wynik dla tego młodego, zaledwie 18-letniego kierowcy.Tomasz Kuchar wycofał się na drugim okrążeniu po awarii skrzyni biegów w jego Golfie.
Litwin najszybszy
Na poznańskim torze zainaugurowano pucharowe zawody Volkswagen Castrol Cup. Do pierwszego wyścigu stanęło 16 kierowców, w tym jeden z najlepszych naszych rajdowców Tomasz Kuchar, który startował specjalnym Golfem przeznaczonym dla gości.