Wbrew pozorom niełatwo zobaczyć chińską fabrykę samochodowego sprzętu audio. Dziennikarze nie są zwykle wpuszczani na tereny zakładów, gdyż producenci zazdrośnie strzegą informacji o kontrahentach. Na liniach produkcyjnych powstaje bowiem sprzęt wielu renomowanych marek car audio, jak i głośniki wytwarzane na zamówienie najbardziej znanych koncernów samochodowych.
Pod względem produkcji sprzętu car audio oraz multimedialnego Chiny są obecnie prawdziwą potęgą na świecie, z którą żaden kraj nie jest w stanie konkurować. Nam udało się odwiedzić fabryki wytwarzające sprzęt m.in. dla Peiyinga, czyli polskiej marki, która działa na naszym rynku od 8 lat. Dzięki obecności chińskiego przewodnika mogliśmy zajrzeć wszędzie, ale i tak nie wszystko można było sfotografować.
Fabryki, które zwiedziliśmy w okolicach Kantonu, wyglądają bardzo podobnie. Położone są w nowoczesnych, zamkniętych kompleksach przemysłowych strzeżonych przez ochroniarzy. Zakłady wytwarzające sprzęt m.in. dla Peiyinga w niczym nie odbiegają od europejskich fabryk takich firm jak Blaupunkt czy MB Quart w Niemczech tudzież innych wyspecjalizowanych producentów na terenie Wspólnoty.
Wszędzie tam, gdzie jest to możliwe, montaż odbywa się automatycznie przy użyciu bardzo nowoczesnych maszyn. Producenci starają się być jak najmniej uzależnieni od zewnętrznych kontrahentów i wiele podzespołów wytwarzają samodzielnie (obudowy, panele i elementy elektroniczne). Jedynie drogie i zaawansowane podzespoły, takie jak matryce LCD czy mechanizmy odtwarzaczy płyt, kupowane są od wyspecjalizowanych poddostawców – także z Chin.
Ręczna produkcja dotyczy przede wszystkim składania gotowych elementów w całość (zarówno radioodtwarzaczy, jak i głośników). Co ciekawe, jednocześnie pracuje kilka linii produkcyjnych, na których wytwarzane są wzmacniacze, głośniki i radia różnych firm.
W trakcie naszych odwiedzin równolegle powstawał sprzęt dla znanych firm car audio, jak i koncernów samochodowych. Niestety, nie możemy podać nazw marek i koncernów motoryzacyjnych. Składanie urządzeń to niejedyny etap produkcji, w którym niezbędni są wykwalifikowani pracownicy. Zatrudnienie znajdują jeszcze w dziale kontroli jakości.
W zakładach, które zwiedzaliśmy, sprzęt był sprawdzany na każdym etapie produkcji. Kontrola odbywa się już w trakcie wytwarzania płytek drukowanych i obsadzania na nich podzespołów elektronicznych. Potem krok po kroku sprawdza się kolejne elementy, z których składa się radioodtwarzacz. Finalne testowanie urządzeń odbywa się już poza linią produkcyjną. Każde radio i głośnik są podłączane, a następnie odpowiednio sprawdzane.
W przypadku radioodtwarzaczy kontrolowane jest działanie wszystkich funkcji i wgranego oprogramowania. A potem tylko pakowanie w firmowy karton i przesyłka gotowa. Zwykle po kilkudziesięciu dniach radio jest już w Polsce. Nie trzeba zatem długo czekać na nowości. Szybko trafiają do sklepów w naszym kraju. Audio z fabryki prosto do salonu - Na terenie jednego z zakładów w Kantonie mieści się wyjątkowy ekspozycyjny salon samochodowy. Można w nim zobaczyć auta najpopularniejszych zagranicznych marek w Chinach (Buick, Honda, Mazda, Mitsubishi i Toyota). W wystawianych samochodach testuje się sprzęt specjalnie dostosowany do określonych modeli aut. W Chinach modne staje się projektowanie gotowych zestawów multimedialnych do najpopularniejszych samochodów.
W skład zestawu wchodzą: nowoczesne radio z DVD i nawigacją GPS, oddzielny wzmacniacz z subwooferem i komplet nowych głośników. Wszystko jest tak zaprojektowane, by idealnie pasowało w miejsce sprzętu fabrycznego. I co ważne – pod względem jakości dźwięku wyraźnie przewyższa rozwiązania fabryczne. Sprawdziliśmy to m.in. w Toyocie Highlander. Nowe radio z odtwarzaczem DVD i dużym, 7-calowym kolorowym ekranem LCD zaimponowało nam jakością obrazu i dźwięku. Jest także przystępne cenowo. System z monitorami i DVD kosztuje w Chinach ok. kilku tysięcy zł.