Logo
WiadomościAktualnościMaroko zza szyb Tiguana

Maroko zza szyb Tiguana

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Maroko to zaskakujący kraj o ciepłym klimacie i egzotycznej architekturze. Mieszkańcy są tu mili, choć często natarczywi.

Maroko zza szyb Tiguana
Zobacz galerię (9)
Auto Świat
Maroko zza szyb Tiguana

Powszechnym zjawiskiem jest zwyczaj targowania się na bazarach, a turystów częstuje się na każdym kroku herbatą. Celem naszej wyprawy była południowa część kraju. Mieliśmy do przejechania 1628 km. Początek i koniec trasy wyznaczał Marrakesz, tzw. "czerwone miasto". Sercem i największą atrakcją turystyczną jest stare miasto iplac Jamaa el Fna, gdzie znajduje się wiele restauracji i kawiarni, odbywają się występy artystów oraz zaklinaczy węży,a życie tętni do późnego wieczoru.Początkowo trasa wiodła na południe od Marrakeszu, przez miasto Asni, leżące na terenie zamieszkiwanym przez lud Berberów, a następnie przez barwną przełęcz Tizi-n-Test (droga została tu wybudowana na początku XX wieku), aż do miasta Warzazat. Nad przełęczą stoi jeden z dwóch meczetów dostępnych dla turystów - Tin Mal - którego powstanie datuje się na 1154 rok. Trasa jest wąska, kręta, momentami schodzi stromo w dół. Brak barierek zabezpieczających, słońce świecące w oczy oraz jadące z przeciwka ciężarówki sprawiały, że niejednemu kierowcy przeszły ciarki po plecach. Warzazat słynie z piaszczystych krajobrazów, dzięki czemu stało się miejscem produkcji wielu zagranicznych filmów i obecnie nazywane jest "pustynnym Hollywood". Drugi dzień wyprawy to urozmaicona trasa do Zagory,biegnąca przez doliny i przełęcze, wzgórza, góry oraz piaszczyste równiny. Główna atrakcja - dolina Dra - to bujne oazy i daktylowe palmy. Dni płyną tu wolno, a ludność utrzymuje się m.in. z garncarstwa czy hodowli kóz. Co ciekawe, kozy pasą się również na drzewach akacjowych. Natomiast spragnionym wrażeń turystom Zagora oferuje wiele atrakcji, np. przejażdżkę na wielbłądzie lub zjazd na desce snowboardowej po wydmie.Kolejny odcinek stanowiła szutrowa trasa przez pustynię - z Zagory do Erfud. Po drodze minęliśmy oazę Tafilalt, której wydmy wznoszą się na wysokość 150 m. Kolumna siedmiu samochodów wzbudzała wielkie zainteresowanie tubylczej ludności. Życie jest tu ubogie, ziemia wysuszona, młodzi uciekają do miast, co jednak nie przeszkadza w rozwijaniu infrastruktury. Pokonując odcinek z Erfud do Warzazat, warto wstąpić do manufaktury wyrobów z kamieni pustyni. Różnorodne muszle i skorupiaki zatopione w skale są oryginalną ozdobą. Dalej trasa ciągnie się przez wąwóz Todra, rozdzielający Atlas Wysoki z Antyatlasem, środkiem którego płynie rzeka, a zbocza wyrastają na 300 m. Można tu uprawiać wspinaczkę górską, pływać na tratwach czy odpocząć w jedynym z tamtejszych hoteli. Kolejny pokonywany przez nas wąwóz to Dades, stanowiący wyzwanie zarówno dla samochodu, jak i kierowcy. Im wyżej, tym droga staje się węższa i bardziej kręta, a skały przybierają przedziwne kształty. Nieprzystępne, piaszczyste tereny to stały atrybut południowego Maroka. Ostatni odcinek trasy to droga z Warzazat do Marrakeszu, prowadząca przez przełęcz o nazwie Tizi-n-Tichka.W okolicy pełno jest przydrożnych kupców handlujących różnymi minerałami. Maroko coraz częściej staje się celem wypraw turystycznych. To kraj tajemniczy i otwarty, idealny na dziką terenową wyprawę czy krajoznawczy urlop dla znudzonych mieszczuchów.Niestraszne mu górskie przełęcze i gorące piaski pustyniTiguan to uniwersalny samochód. Wersje nadwozia, które testowaliśmy, to miejska Sport&Style oraz terenowa Track&Field, obydwie z silnikami 2.0 TDI. Niezależnie od rodzaju podłoża Tiguan radził sobie znakomicie na marokańskich bezdrożach, m.in. dzięki dodatkowemu pakietowi off-roadowemu. Po jego załączeniu uruchamia się elektronika ułatwiająca utrzymanie stałej prędkości na stromych zjazdach, a na podjazdach obchodzenie się ze sprzęgłem. Pojemność bagażnika to 470 l - po złożeniu tylnej kanapy wzrasta do 1510 l. Dodatkowo auta wyposażone są seryjnie w relingi dachowe o ładowności do 100 kg, a hak holowniczy pozwala ciągnąć przyczepę o ciężarze nieprzekraczającym 2,5 t.Komfort jazdy, dzięki przestronnemu wnętrzu oraz zawieszeniu przejętemu z Passata 4Motion jest bez zarzutu, a za sprawą nowego układu kierowniczego nawet na wyboistych drogach na kierownicę nie są przenoszone uderzenia. Wersja Track& Field ma 28-topniowy kąt natarcia (Sport&Style: 18-stopniowy), a 195 mm prześwitu umożliwia pokonanie kamienistej pustyni.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: