Pierwszy dla Tomasza bieg rozegrał się zgodnie z oczekiwaniami tysięcy polskich kibiców zgromadzonych na trybunach. Gollob wprawdzie przez chwilę jechał jako trzeci, ale brawurowo wyprzedzał rywali. I dojechał pierwszy. W kolejnym dla Polaka biegu - 18. - zaraz po starcie w motocyklu Golloba zgasł silnik. Po zajęciu czwartego miejsca Polak mógł jeszcze swą sytuację "wyprostować", ale na naprawę motocykla nie miał już czasu. Startować musiał już w następnym wyścigu. Nerwy też dały o sobie znać. Już po wyjeździe z parku maszyn zawrócił, wymienił motocykl, w pośpiechu dojechał na start i... przepadł, dojeżdżając do mety jako trzeci, za R. Holtą i M. Karlssonem. Pozostało czekać na dalszy rozwój sytuacji, która rozwinęła się w najgorszy dla Polaka sposób. W pierwszym biegu półfinałowym zwycięzcą został Jason Crump, w dotychczasowej klasyfikacji Grand Prix znajdujący się na trzecim miejscu. Do biegu finałowego poza nim zakwalifikowali się T. Rickardsson, B. Hamill i nadspodzie-wanie skutecznie jadący w tym dniu M. Karlsson. Cała nadzieja Golloba i kibiców w Tonym Rickardssonie. I tak już w zasadzie niezagrożony przez Golloba mógłby przynajmniej nie pozwolić Crumpowi dojechać na pierwszym miejscu, co zagroziłoby srebrnemu medalowi Polaka. Niestety, jadący przez pierwsze dwa okrążenia na pierwszym miejscu Rickardsson dostrzegł za sobą Australijczyka Crumpa i chyba rozmyślnie przepuścił go. Jason Crump został zwycięzcą GP w Bydgoszczy, dopisując do swego konta 25 punktów, spychając Golloba na trzecie miejsce. Drugie zajął Tony Rickardsson (20 pkt), trzecie M. Karlsson, czwarte Billy Hamill. Gollobowi została jeszcze szansa matematyczna na mistrzostwo, ale złoto nie jest raczej realne. O pechu może też mówić Todd Wiltshire, który w biegu 7. miał groźnie wyglądający upadek. Australijczyk próbował jeszcze jechać w biegu 10., ale szybko wycofał się z rywalizacji.Kolejne miejsca zajęli: 5. R. Holta (15 pkt); 6. R. Sullivan (14 pkt); 7. M. Loran (12 pkt); 8. G. Hancock (10 pkt); 9. T. Gollob (8 pkt); 10. N. Pedersen (8 pkt); 11. L. Adams (7 pkt); 12. J. Hampel (7 pkt); 13. P. Karlsson (6 pkt); 14. C. Stonehever (6 pkt); 15. K. Cegielski (5 pkt); 16. A. Kasper (5 pkt); 17. N. Klingberg (4 pkt); 18. G. Walasek (4 pkt); 19. T. Witshire (3 pkt); 20. M. Ferian (3 pkt); 21. P. Protasiewicz (2 pkt); 22. H. Gustafsson (2 pkt); 23. B. Andersen (1 pkt); 24. A. Smith (1 pkt). Po 5 turniejach pierwsze 10 miejsc zajmują kolejno: 1. Rickardsson (106 pkt); 2. Crump (88 pkt); 3. Gollob (83 pkt); 4. Sullivan (62 pkt); 5. Adams (55 pkt); 6. Hamill (53 pkt); 7. Wiltshire (51 pkt); 8. Klingberg (47 pkt); 9. Pedersen (46 pkt); 10. M. Karlsson (39 pkt).Maciej Brzeziński
Marzenie zgasło
Do lidera Tony Rickardssona wprawdzie brakowało Gollobowi 11 punktów, ale i kibice, i chyba sam Tomasz liczyli na to, że w Bydgoszczy znacznie zmniejszy on tę przewagę. Bo i któż miałby wygrać na torze, który nasz zawodnik zna na pamięć, i to przed polską publicznością? Cóż, stało się inaczej.