Logo
WiadomościAktualnościMercedes wszech czasów

Mercedes wszech czasów

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Tym razem firma podąża tą samą drogą co konkurencja z Wolfsburga - GST (Grand Sports Tourer) jest czymś pośrednim między luksusową klasą S i terenową M. Jego wymiary są olbrzymie: ma 5,15 metra (auto jest dłuższe nawet od klasy S).

Mercedes wszech czasów
Zobacz galerię (2)
Auto Świat
Mercedes wszech czasów

Rozstaw osi wynosi 3,22 metra. Ogromne koła 22-calowe zaopatrzone są w opony o szerokości 275 z przodu i 295 z tyłu. Przy takiej masie stali nie może też zabraknąć odpowiedniej mocy pod maską. GST napędza 5,5-litrowy silnik V8 produkcji AMG o mocy 360 KM. Maksymalny moment obrotowy wynosi 530 Nm przy 3000 obr./min - to wystarczy, by rozpędzić się do "setki" w 7 sekund. Mercedes obiecuję komfort pierwszej klasy już od pierwszego... dotknięcia. Aby wysunęły się klamki, należy jedynie delikatnie musnąć palcem pola sensora. Drzwi otworzą się niczym brama garażu pod kątem 90 stopni. Uderzający jest brak środkowego słupka. W środku wita nas szlachetne drewno, skóra oraz polerowane aluminium - wszystko to, co jest odpowiedzialne za luksus i prestiż. Niezapomnianych przeżyć może dostarczyć jazda autem wieczorem - okno dachowe rozpościera się na całą powierzchnię dachu i w razie potrzeby można je przyciemnić jednym naciśnięciem guzika.Oczywiście w środku pełna paleta najnowszych osiągnięć elektroniki: kolorowe ekrany, nawigacja satelitarna, DVD łącznie z CD, oczywiście także internet. Wszystkie przełączniki reagują już na najlżejszy dotyk. High-tech nie ominął także dźwigni zmiany biegów - ukształtowany w formie walca uchwyt jest umieszczony pomiedzy przednimi fotelami. Wielbiciele sportowej jazdy mogą zmieniać biegi przyciskami przy kierownicy. Podobieństwa do Magellana ujawniają się także we wnętrzu - 4 osoby mają oddzielne fotele, 2 pozostałe siedzą na specjalnej ławeczce z tyłu, którą w razie potrzeby można wyjąć lub położyć. Układ jezdny GST pochodzi z klasy S. Pneumatyczne zawieszenie (jak w Magellanie) ma zapewnić komfort podróżowania na najwyższym poziomie. W razie potrzeby do akcji wchodzi przeniesienie napędu 4x4 z klasy M. Auto ma także elektrohydrauliczne hamulce (jak w SL-u) z ceramicznymi tarczami. Nad bezpieczeństwem, obok oczywistego już zestawu poduszek i elektroniki, czuwa system, który za pomocą czujników rozpoznaje nadchodzącą kolizję i powoduje napięcie pasów bezpieczeństwa. Samochód ma kosztować 75 tys. euro. Czy konserwatywny klient Mercedesa będzie chciał kupić GST?

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: