Na zdjęciach pokazane są prototypy klasy C z lat 70. i 80. Bo widzicie, Mercedes, który skupiał się na autach klasy wyższej i luksusowej, uważał ponad 30 lat temu, że auto małe to limuzyna klasy średniej. Z czasem zaczął mieć bardziej otwarty umysł i dał nam Smarta i klasę A, ale zanim do tego doszło, szczytem downsizigu w wydaniu Mercedesa był właśnie model klasy średniej.
Projekty były różne – pod uwagę brano mało rewolucyjne rozwiązania (nadwozie nowego auta wyglądało jak pomniejszone większe modele) lub zupełnie zrywano z tym, do czego Mercedes nas przyzwyczaił (na zdjęciach widać nawet futurystycznego hatchbacka!). Potem jednak klasa C zaczęła być za wielka, więc Mercedes pokazał auto, które wygląda jak wózek dziecięcy.