Ten neoklasyczny budynek został oddany do użytku w 1897 roku. Dzisiaj jest to drugi najbardziej znany europejski gmach opery po mediolańskiej La Scali.Sycylia dotąd nie gościła mistrzostw świata Formuły 1, ale ma bogatą tradycję w sportach samochodowych. W 1906 roku Vincenzo Florio zorganizował pierwsze zawody Targa Florio. Były one rozgrywane dla samochodów sportowych aż do lat 70. Palermo było także świadkiem jednego z ostatnich startów największej legendy włoskiego automobilizmu. W 1950 roku Tazio Nuvolari wziął udział w wyścigu górskim na Monte Pellegrino.Najpierw na scenie Teatro Massimo pojawili się prezes Renault Patrick Faure i szef zespołu Flavio Briatore, chwilę później dołączyli do nich kierowcy Jarno Trulli, Fernando Alonso i Franck Montagny. Na końcu wjechało długo oczekiwane Renault R24. Ten pojazd miał już swoją premierę na torze podczas testów w Barcelonie. Spisywał się tam całkiem nieźle. Alonso nawet zdołał uzyskać najlepszy czas jednego z testowych dni."Musimy postarać się zająć przynajmniej miejsce jednego z zespołów przed nami" - powiedział Patrick Faure. "Nie można tylko mówić o pierwszej trójce. W zeszłym roku staliśmy się częścią wielkiej czwórki. Ambicje Renault na ten rok sięgają znacznie wyżej. W tym celu zostały już podjęte odpowiednie kroki".W osiągnięciu tego celu ma pomóc nowe Renault R24. Prace nad nim zostały rozpoczęte już we wrześniu 2002 roku. Samochód jest ewolucją poprzedniego modelu, ale został gruntownie przebadany i ulepszony. Napędzać go będzie silnik RS24, który musi spełnić nowe regulaminowe wymagania.W wyścigach Formuły 1 samochody Renault nadal będą prowadzić Jarno Trulli i Fernando Alonso. Trzecim kierowcą teamu jest Franck Montagny. Alonso został uznany za rewelację minionego roku. Hiszpan po wygraniu Grand Prix Węgier został najmłodszym zwycięzcą w historii Formuły 1. W sumie zdobył 55 punktów i w klasyfikacji końcowej zajął 6 miejsce. Dwie pozycje dalej znalazł się Jarno Trulli.W bieżącym sezonie kierownictwo Renault oraz zawodnicy teamu mają dużo większe ambicje. Celem jest walka o czołowe lokaty oraz zajęcie miejsca w pierwszej trójce mistrzostw w klasyfikacji konstruktorów. Zadanie to nie jest bez szans, chociaż będzie trudne w realizacji. Pozostałe ekipy wydają się również bardzo dobrze przygotowane do sezonu. Już niebawem zostanie to zweryfikowane na torze.
Galeria zdjęć
Miejsce w wielkiej trójce
Miejsce w wielkiej trójce