Logo

Minivan klasy S

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Wprzeciwieństwie do nowej Clio, kolejne wcielenie superprzeboju Renault nie będzie jeszcze teraz przypominać z "twarzy" Vel Satisa. Co jednak nie znaczy, że zmiany w nim wprowadzane nie stanowią rewolucji.

Scénic, choć wciąż ogromnie popularny i skutecznie konkurujący z najnowszymi produktami rywali, jednak trochę się zestarzał. Receptę na drugą młodość Renault dostrzegło w swojej specjalności: bezpieczeństwie i wyposażeniu z nim związanym.Poza typowymi zabiegami liftingowymi w rodzaju nowych kolorów nadwozia (w tym opalizujących), nowych wzorów felg i kołpaków czy też uszlachetniania wnętrza lepszymi materiałami Renault po prostu dało Scénicowi - a więc i nabywcom - właściwie wszystko. Oprócz oczywistego już w tym aucie ABS-u otrzymamy tu seryjnie elektroniczną stabilizację toru jazdy ESP ze zintegrowanym układem przeciwbuksującym ASR, a sam ABS wspierany będzie teraz również standardowym BAS-em, skracającym drogę hamowania przy zatrzymaniu awaryjnym nawet o 20 proc. Ponadto przejęty z nowej Laguny system kontrolny czuwa nad ciśnieniem w oponach.A gdyby i tak doszło już do najgorszego, auto to jako pierwszy model w tej klasie dysponuje kompletnym zestawem airbagów (6, w tym czołowymi wielokomorowymi oraz kurtynami nadokiennymi). Zmiany są także w kabinie; obok nowej kolorystyki znajdziemy w niej szufladki pod przednimi fotelami, a tylne siedzenia otrzymują możliwość przesuwania na szynach. Ich oparcia - poza składaniem - można ustawiać po zmiennym kątem w zakresie 35 stopni.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: