Na starcie zgodnie z regulaminem stanęło 120 ekip biorących udział w 12-godzinnym PdV Racing.Pośród nich nie zabrakło Polaków. Dwie trzyosobowe ekipy w składzie: Rafał Sonik, Paweł Sobczyk i Leonard Duncan oraz Krzysztof Redesiuk, Robert Terlecki i Maciej Jachnicki wyruszyły na liczącą niecałe 4 km trasę na Yamahach YZF 450. Niestety szczęście im nie sprzyjało. Najpierw uszkodzeniu uległ silnik jednego z quadów, a na ostatnim etapie Jachnicki po jednej z hop tak niefortunnie wylądował, że złamał nogę. Ostatecznie naszych sklasyfikowano na 32 i 82 miejscu. Zwycięski zespół w tym roku to Amerykanin Doug Eichner i Szkot John Mitchell jadący Yamahą 350 Banshee. Eichner sięgnął po zwycięstwo już po raz szósty w historii tej imprezy. Pośród uczestników znalazł się także Stephane Peterhansel, wielokrotny zwycięzca Rajdu Paryż-Dakar. Wyśmienity kierowca motocyklowy i samochodowy reprezentujący team Yamaha France ostatecznie zajął 7 lokatę w wyścigu. Polacy startowali tam po raz 4 i stanowili jeden z niewielu prywatnych zespołów.
Mniejsze safari
Niewielkie, podalpejskie miasteczko we Francji od 18 lat jest gospodarzem najsłynniejszego wyścigu, w którym granice swych możliwości poznają miłośnicy quadów. Nie inaczej było i w tym roku.
Auto Świat
Mniejsze safari