Sprostanie konkurencji nie będzie jednak łatwe, zwłaszcza że nowe projekty innych firm już walczą o klientów. Czym ma zaskoczyć nowy model francuskiego koncernu? Od początku stylistom przyświecały dwa podstawowe cele. Po pierwsze auto ma się wyróżniać w klasie, po drugie wzbudzać dyskusje i emocje. Oba zamysły powiodły się znakomicie. Agresywny przód z ogromnym wlotem powietrza i łezkowatymi reflektorami oraz muskularny tył sprawiają, że z pewnością nie pomylimy Peugeota z klasową konkurencją. Prawdą jest też, że wygląd "zdziwionej" miny "407" wzbudza raczej mieszane odczucia estetyczne. Jednak biorąc pod uwagę całokształt nadwozia, znajdziemy tu zarówno elegancję, jak i akcenty sportowe. W kierunku segmentu D plusZgodnie z ostatnio przyjętą niepisaną zasadą, że nowy model "rośnie i tyje", "407" nie stanowi pod tym względem wyjątku. Samochód jest dłuższy o 76 mm, wyższy o 30 mm, zaś szerokość powiększyła się o 46 mm i wynosi 1811 mm. Zwiększył się również rozstaw osi o 25 mm, z czego można wnioskować, że auto oferuje więcej miejsca we wnętrzu. I tak jest w rzeczywistości. Kabina pasażerska jest obszerna i gwarantuje dużo miejsca zwłaszcza na przednich fotelach, z tyłu bowiem pasażerowie o wzroście przekraczającym 1,9 m mogą dotykać głową sufitu. Natomiast wnętrze świetnie wypada pod względem szerokości - ponad 1,5 m zarówno w przedniej, jak i tylnej części. Jak zapewnia producent, wystrój kabiny i jej własności użytkowe zaprojektowano tak, aby sprostały wielu wymaganiom odbiorcy. Obszerne fotele zostały prawidłowo wyprofilowane, deska rozdzielcza odznacza się dobrą ergonomią, znajdziemy tu schowki, skrytki, obszerne kieszenie w drzwiach, a pasażerowie tylnej kanapy mają do dyspozycji gniazdo 12V i wielofunkcyjny podłokietnik - w sumie pod względem funkcjonalnym jest nieźle. Zbliżoną notę trzeba wystawić materiałom wykończeniowym. Kokpit zabudowano miękkim i przyjemnym w dotyku plastikiem. Wersje wyposażeniowe: Comfort, Sport i Executive różnią się m.in. wariantami tapicerki użytej do obicia siedzeń. Względem poprzednika istotne zmiany zaszły w najważniejszych obecnie dziedzinach konstrukcji pojazdu. Chodzi oczywiście o układ resorujący oraz bezpieczeństwo. Struktura nadwozia została tak skonstruowana, że absorbuje dużą część energii podczas zderzenia. Z czynnych elementów wspomagających kierowcę podczas jazdy montowane będą ABS i asystent hamowania, ESP nowej generacji z system stabilizacji toru jazdy korygującym nad- oraz podsterowność. Auto wyposażono w poduszki czołowe, boczne (z przodu i z tyłu) oraz kurtyny powietrzne. Zawieszenie (w większości wykonane ze stopów aluminium) ma zapeniać wysoki komfort i rewelacyjne własności jezdne. Ze względu na skomplikowaną budowę i innowacyjność techniczną niewykluczone, że układ resorujący będzie bardzo mocnym punktem "407" (o jego efektywności przekonamy się podczas jazd próbnych). Siła, moc i płynność przełożeńNowością w układzie przeniesienia napędu jest 6-stopniowa automatyczna skrzynia biegów (rozwiązanie Porsche Tiptronic System), która - jak zapewnia producent - bardzo efektywnie przenosi duże momenty obrotowe. Zarezerwowana została dla najmocniejszej wersji silnikowej 3.0 V6. Poza tym montowany będzie automat o czterech przełożeniach oraz 5- i 6-biegowe przekładnie manualne. Będą one współpracować ze znanymi z gamy Peugeota czterema silnikami - benzynowymi: 2.0, 2.2 i 3.0 V6 oraz dieslem 2.0 HDi. Jeszcze nie wiadomo, kiedy w sprzedaży pojawią się nowe silniki: benzynowy 1.8 oraz diesle 1.6 i 2.7 HDi.Premiera światowa auta odbędzie się na salonie genewskim w marcu (również wówczas zostanie zaprezentowana wersja kombi - SW). W kwietniu samochód trafi do salonów we Francji i Szwajcarii. W Polsce auto pojawi się w połowie przyszłego roku. Produkcja wersji sedan ma wynosić 650 sztuk dziennie. Ceny nie są jeszcze znane.
Mocne otwarcie
Po ośmiu latach obecności na rynku "406" doczekała się następcy. Nowe wcielenie Peugeota z segmentu D pojawi się na rynku wiosną przyszłego roku.
Auto Świat
Mocne otwarcie