Austriacki tuner O.CT postanowił udowodnić, że nie ma rzeczy niemożliwych, a oba samochody mogą być jeszcze szybsze… Komputery sterujące pracą silników zostały przeprogramowane, natomiast układy wydechowe zastąpiono odpowiednikami o mniejszych oporach przepływu spalin. W efekcie jednostki napędowe zaczęły lepiej brzmieć, a do tego wkręcają się na wyższe obroty.

Pod maską Audi RS6 Avant pracuje 10 cylindrów o pojemności 5 litrów. Wyjściowe 580 KM i 650 Nm udało się zwiększyć do 650 KM i 750 Nm. Wyniki nawet na papierze budzą respekt. W rzeczywistości potrafią zamienić kombi w znikający punkt, który osiąga 100 km/h po zaledwie 4,9 s od startu. Rozpędzenie się do 250 km/h to kwestia niecałych 24 sekund. W seryjnym aucie przy wspomnianej prędkości interweniowałby ogranicznik prędkości. W modelu opracowanym przez O.CT zabawa się jednak nie kończy. Klient może wybierać między dwoma wersjami pojazdu. Jedna uzyskuje 300 km/h, w drugiej elektronika pozwala pomknąć 325 km/h!

Ośmiocylindrowy silnik Audi R8 nie może poszczycić się równie imponującymi możliwościami. Z 4,2 litra udało się jednak wykrzesać 446 KM i 450 Nm, co w zupełności wystarcza, by na niemieckiej autostradzie rozpędzić się do 310 km/h. Pierwsza "setka" może pojawić się na liczniku po 5,3 s od startu, a uzyskanie 250 km/h to kwestia przytrzymania gazu w podłodze przez pół minuty.

Szybkie kombi i rasowe coupe to idealne połączenie. Pierwszy z samochodów doskonale sprawdzi się w trakcie odwożenia dzieci do szkoły albo wybierania się na zakupy, natomiast dwumiejscowy bolid dostarczy niezliczonych wrażeń w trakcie weekendowego wypadu na tor wyścigowy…