Kosmetyczne drobiazgi.Więcej wydarzyło się pod blachą. Pod maską zainstalowano nowy 2,3-litrowy silnik. Z jednym wałkiem rozrządu w głowicy (SOHC) i zmiennymi fazami rozrządu (VTEC) osiąga moc 152 KM. Pozostałe wersje silnikowe na naszym rynku pozostaną bez zmian.Szczególną uwagę poświęcono momentowi obrotowemu nowego silnika. Maksymalna wartość 206 Nm osiągana jest wprawdzie przy typowo dla Hondy wysokich prędkościach obrotowych (4700 obr./min), co nie sprzyja rzadkiej zmianie biegów. Jednak już przy 2000 obr./min kierowca ma do dyspozycji 180 Nm, a to wystarczy, by po skręcie bezproblemowo przyspieszyć na trzecim biegu.Jeśli silnik wprowadzić na wyższe obroty, Accord zaprezentuje swój sportowy charakter. Dynamiczna limuzyna ma dosyć sztywne zawieszenie. Prędkość maksymalną 212 km/h osiąga się bez wysiłku. I nawet wtedy Accord pozostaje przyjemnie cichy.Wszystkie biegi wchodzą - również typowo dla Hondy - bardzo precyzyjnie. Tylko układ kierowniczy wymaga przyzwyczajenia, w środkowym położeniu pracuje dość ciężko, co daje się we znaki zwłaszcza w mieście.Wersja 2.3 jest obficie wyposażona w elementy uprzyjemniające życie użytkowników. Elektrycznie sterowane szyby i lusterka są standardem, podobnie jak klimatyzacja i regulacja położenia kolumny kierownicy.
Mocniejszy Accord
Trzeba się dokładnie przypatrzyć, żeby dostrzec zmiany stylistyczne, których dokonano w najnowszym wydaniu Accorda. Zmodyfikowano kształt osłony chłodnicy i zderzaków, tylne lampy zaopatrzono w inne klosze.