Według nich główne przyczyny wzrostu cen to niestabilna sytuacja geopolityczna (w tym wojna w Iraku), prawne problemy rosyjskiego Jukosu oraz bardzo szybki wzrost gospodarczy Chin, które nieustannie zwiększają zakupy ropy naftowej. Wiadomo przy tym, że wzrost cen ropy spowodowany jest nie tylko niedoborem tego surowca na rynku, lecz także polityką firm paliwowych, które zawsze i chętnie znajdują powody do podwyższania cen, za to bardzo rzadko skłonne są do obniżek.
Na pewno nie potanieje!
Nieustanne podwyżki cen paliw, które odczuwamy we własnych porfelach, z pewnością szybko się nie skończą. Najnowsze prognozy analityków branży naftowej nie przynoszą nam miłych informacji.