Wiadomo, im krócej auto stoi u dilera, tym lepiej. Po pierwsze, to mniejsze koszty utrzymania dla salonu. Po drugie, oznacza to, że auto szybciej się sprzedaje, więc i do kasy dilera wpływają pieniądze. Po trzecie, jest ruch w interesie, konsumpcja rośnie, ludzie są szczęśliwi, a bez tego nasz świat stałby w miejscu. Które auta są więc bardzo ciepłymi bułeczkami?
Na pierwszym miejscu jest Hyundai Elantra – mijają raptem trzy dni od momentu, gdy pojawi się w salonie po przyjeździe z fabryki do chwili, gdy znajdzie klienta. Potem jest BMW X5 i hybrydowy Hyundai Sonata (8 dni), a dalej Ford Focus hatchback (10 dni), BMW X3 (10 dni), Ford Explorer (11 dni), Focus sedan i Audi Q5 (12 dni), Honda Civic i Porsche Cayenne (14 dni), Chrysler 300 (16 dni), Audi A7 i Ford Fusion Hybrid (17 dni), Ford Mustang (18 dni) i Chevy Camaro (19 dni).
Na drugim końcu skali, gdzie parkują stare, czerstwe i zimne bułeczki, są Nissan Versa (123 dni), Saab 9-5 (126 dni), Volvo S80 (127 dni), BMW Z4 (145 dni), Jaguar XJL (148 dni), Jaguar XF (151 dni), Hyundai Azera (165 dni) oraz Infiniti M56 (173 dni). Największym przegranym jest jednak Jaguar XKR – musi się nastać w salonie przez 212 dni, aż znajdzie nowy dom. W tym czasie Hyundai sprzedaje 70 sztuk nowej Elantry!
Galeria zdjęć
Hyundai Elantra
Hyundai Elantra
Hyundai Elantra
Hyundai Elantra
Hyundai Elantra