Logo

Nie dla Tarzana

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

N azwa "Liana" nie ma żadnego związku z pnączami tropikalnych drzew. Według wyjaśnienia Suzuki jest to akronim (skrótowiec) od słów "Life In a New Age", czyli "Życie w nowym wieku".

Może więc w Polsce samochodzik ten powinien nosić nazwę "ŻYWNOW"?Ale żarty na bok. Liana to nowa propozycja Suzuki dla klasy kompaktowej. Samochód jest zupełnie nową konstrukcją, która przyczynić ma się do zmiany wizerunku japońskiej marki. Teraz - poza tak typowymi dla niej skojarzeniami z atrakcyjną ceną i dynamicznymi silnikami - Suzuki ma stanowić synonim wysokiej jakości i spełniania wszelkich wymagań klienta. I nie chodzi tu o niezawodność układów napędowych, ale o jakość pisaną przez duże "J" - pełne zadowolenie klienta. I z materiałów, i z wykończenia, i z niezawodności, i z gęstości sieci serwisowej. Na dodatek - jak do tego zobowiązuje śmiałe rozwinięcie nazwy auta - nowe wyzwania stojące przed człowiekiem XXI wieku muszą znaleźć poparcie w stworzonym dla niego samochodzie.Wszystko to razem nie oznacza żadnej rewolucji. Chodzi po prostu o to, żeby samochód rodzinny był właśnie taki: przyjazny i funkcjonalny. Stąd zastosowanie wysokiej jakości materiałów, stąd wielość schowków (niektóre z nich są wręcz ogromnie pomysłowe - aż się człowiek dziwi: skoro to możliwe, to dlaczego dopiero teraz...), stąd wreszcie przy zachowaniu usportowionego charakteru silników i zawieszenia znaczne podniesienie komfortu jazdy.Szczególnie kwestie pierwsza (materiały) i ostatnia (komfort jazdy) bywały często podnoszone przez klientów. Jeśli chodzi o wykończenie kokpitu, to już na pierwszy rzut oka widać, że Japończycy zdecydowanie podnieśli poprzeczkę swym designerom. Postanowiono też kompletnie przekonstruować układ jezdny - przednie i tylne zawieszenie opiera się na goleniach resorujących, z tym że tylna oś otrzymała dodatkowo elastyczne połączenie wahaczy z półramą, które to rozwiązanie od kilku lat robi furorę w klasie średniej.Suzuki przewidziało dla swego samochodu początku nowego tysiąclecia dwa silniki: 1,3 l (90 KM) i 1,6 l (103 KM). Obie te jednostki są 16-zaworowe, obie gwarantują świetną dynamikę i oszczędne zużycie paliwa. Wersja z większym silnikiem może być na życzenie wyposażona w napęd na cztery koła, obie zaś można łaczyć ze skrzynią manualną lub automatyczną.Dotychczas nie najlepiej prezentujące się w testach zderzeniowych Suzuki postawiło także na maksymalną poprawę bezpieczeństwa biernego i czynnego. Prawdopodobnie standardem będą we wszystkich wersjach czterokanałowy ABS i 4 airbagi. Bezpieczeństwo wzrośnie też dzięki znakomitej widoczności.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: