Nowe przepisy mówią, że taki kierowca dostanie mandat do 250złotych i pojedzie dalej. Jednak zmiana w prawie nie oznacza, że OC przestaje być obowiązkowe. O braku dokumentu policja poinformuje Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG).

"Środowisko ubezpieczeniowe uważa, że posłowie zlikwidowali wszelkiesankcje za brak polisy, która jest w Polsce dokumentem obowiązkowym. Jeśli pojazd jest nieubezpieczony, karę na kierowcę będzie mógł nałożyć tylko Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (niebawem udostępni policji system), który da pełną informację o ubezpieczonych kierowcach." - powiedział DZIENNIKOWI Piotr Zajdel z Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Kary za brak OC do tej pory wyglądały tak - 2090 zł w przypadkusamochodów osobowych, 3340 zł - przy samochodach ciężarowych lubautobusach lub 420 zł w przypadku pozostałych pojazdów. Pół biedy, jeśli roztargniony kierowca faktycznie nie miał przy sobie dokumentuOC, a polisę ma wykupioną. Gorzej ma ten, który takiego ubezpieczenia nie opłacił. Jeśli wydarzy się nieszczęście wtedy sprawca szkody, który nie miał wykupionego OC, będzie musiał z własnej kieszeni zwrócić świadczenia wypłacone poszkodowanym.

"Pokusa nieopłacenia ubezpieczenia OC staje się na pewno większa. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji życiowych dla kierowcy, który bez ubezpieczenia spowoduje wypadek drogowy. Czasem do końca życia, z własnej kieszeni, będzie musiał płacić rentę" - mówi Andrzej Maciążek, członek zarządu Polskiej Izby Ubezpieczeń. W 2008 r. UFG wypłacił odszkodowania i świadczenia z tytułu 3418 szkód, w tym 2373 szkód spowodowanych przez nieubezpieczonych (69,4 proc.)oraz 1045 szkód spowodowanych przez niezidentyfikowanych sprawców (30,6proc.). Dziennik zapytał UFG o dwa przypadki - jakie konsekwencje ponosi kierowca,który nie wykupił OC i był sprawcą wypadku? Drugiscenariusz - kierowca, który nie ma wykupionego OC jest ofiarą wypadku?

"Trzeba rozróżnić, czy sprawca jest posiadaczem pojazdu czy nie. Sprawcaszkody i posiadacz pojazdu będzie oczywiście zobowiązany do zwrotuwypłaconych przez nas odszkodowań i świadczeń (odpowiedzialność solidarna). Dodatkowo posiadacz pojazdu będzie zobowiązany do zapłacenia opłaty za brak ubezpieczenia. Jak wynika z powyższego, posiadacz pojazdu nawet jeśli nie kierował pojazdem w chwili zdarzenia, będzie musiał zapłacić za skutki tego wypadku czy kolizji.

Natomiast kierowca, który jedzie pojazdem i nie posiada ubezpieczenia OC a nie jest sprawcą wypadku tylko ofiarą ponosi konsekwencje jedynie jeśli jest posiadaczem tego pojazdu. Ma obowiązek zapłacić opłatę za brak ubezpieczenia, natomiast brak ubezpieczenia w żaden sposób nie wpływa na jego prawo do należnego odszkodowania za skutki wypadku/kolizji spowodowanego przez inną osobę.

Do wyżej wymienionych w każdym przypadku trzeba dorzucić mandaty od policji za brak ubezpieczenia i za spowodowanie zagrożenia w ruchu lądowym. Czasami, gdy w wyniku wypadku osoby uczestniczące odniosły poważne obrażenia, karę wymierza sąd karny, oczywiście tylko za spowodowanie wypadku a nie za brak ubezpieczenia." - powiedziała DZIENNKOWI Magdalena Barcicka, wiceprezes UFG.

Zaś policja zastrzega, że dokument potwierdzający zawarcieubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej nie przestaje być obowiązkowy. Oprócz niego kierowca musi mieć przy sobie prawo jazdy i dowód rejestracyjny auta. Za brak tych dokumentów grozi mandat. Zmiana polega jedynie na lżejszych konsekwencjach dla kierowcy.

źródło: http://www dziennik.pl/auto