Logo

Nie z tego świata

Robert Rybicki
Robert Rybicki

Oczywiście, można powiedzieć, że na całym świecie samochody studyjne to nie mająca zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością awangarda, ale to właśnie salony w Stanach Zjednoczonych przykuwają uwagę milionów miłośników motoryzacji. Podobnie było też w tym roku. Jak zwykle w Detroit prym wiodła "wielka trójca" - DaimlerChrysler, GM i Ford. Uwagę zwiedzających przykuł Dodge Tomahawk....coś na kształt świdra?W odniesieniu do tego monstrum właściwie ciężko byłoby użyć określenia "samochód". Pojazd jest wyposażony w 10-cylindrowy, ponad-8-litrowy, widlasty silnik Vipera, choć prawidłowo należałoby powiedzieć, że to silnik jest wyposażony w koła. Moc: 500 KM; prędkość maksymalna: 400 mil/h, czyli 640 km/h (czy ktoś próbował osiągnąć taką prędkość?). Szef designu Dodge'a Trevor Creed zapewnia: "Tomahawk jest najlepszym przykładem na to, co mogą zrodzić kreatywne umysły, jeśli tylko da się im wolną rękę. Ten pojazd zapoczątkuje zupełnie nowy poziom concept carów". Dodajmy tylko jeszcze, że Tomahawk rozpędza się do "setki" w 2 s. Kolejną ciekawostką była 6-osobowa Kahuna. Przedstawiciele Dodge'a zapowiadają, że pojazd jest zwiastunem nowego spojrzenia na coraz popularniejsze na całym świecie vany. Dzięki umieszczeniu foteli na szynach wnętrze można dowolnie kształtować. Samochód ma jedynie szczątkowy środkowy słupek służący jako punkt zaczepienia dla drzwi. Wszystkie boczne szyby są opuszczane. Samochód jest wyposażony w turbodoładowany silnik o pojemności 2,4 litra (215 KM), który za pośrednictwem 4-stopniowego automatu napędza koła przednie.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: Wiadomości
Przeczytaj skrót artykułu
Zapytaj Onet Czat z AI
Poznaj funkcje AI
AI assistant icon for Onet Chat

To jest materiał Premium

Dołącz do Premium i odblokuj wszystkie funkcje dla materiałów Premium:

czytaj słuchaj skracaj

Dołącz do premium
Skrót artykułu