Władzom landu brakuje na taką inwestycję pieniędzy, więc budowa musi być prowadzona przez prywatnego inwestora, który będzie miał później prawo pobierania opłat (za samochód osobowy 1,20 euro, za ciężarówki powyżej 12 ton 8,80 euro). Nowy odcinek będzie miał długość 6 km i po trzy pasy ruchu w każdym kierunku, co ma zapobiec tworzeniu się w tym miejscu gigantycznych korków. Przykłady pochodzą "z góry" - według związkowego ministerstwa transportu rozbudowa przeciążonego odcinka A4 będzie kosztować 100 milionów euro, co w całości ma zostać pokryte z opłat pobieranych od samochodów ciężarowych. Planowana na 5 lat inwestycja dzięki temu może być znacznie przyspieszona. Związki zawodowe kierowców zapowiadają bojkot bramek do automatycznego pobierania opłat. Za powód podają zbyt duże obciążenie firm transportowych podatkami od środków transportu i ekologicznymi zawartymi w cenie paliwa, co niekorzystnie wpływa na konkurencyjność firm niemieckich w stosunku do reszty Europy.
Niemcy zamierzają wprowadzić obowiązek opłat za autostrady
U naszych zachodnich sąsiadów coraz cześciej odżywa dyskusja nad wprowadzeniem opłat autostradowych. Władze Badenii-Wirtembergii zadecydowały o budowie nowego odcinka A8 pomiędzy Stuttgartem a Ulm, którego refinansowanie ma odbywać się ze środków uzyskanych z opłat za przejazd.
