Rozwiązanie stworzone przez Kaeru no Ojisan jest proste i pozwala poczuć się niemal jak za kierownicą zdalnie sterowanego pojazdu. Konstruktor do sterowania autka wykorzystał kierownicę podłączaną do komputera. Żeby zwiększyć realizm Kaeru na zdalnie sterowanej maszynie zamontował kamerę, a obraz do komputera przekazywany jest za pomocą technologii Bluetooth. Dzięki temu kierowca może siedzieć wygodnie przed komputerem i na ekranie obserwować, gdzie jedzie samochód. Jednak jak twierdzi Kaeru rozwiązanie wymaga jeszcze dopracowania, bo dalekie jest od doskonałości. Niezależnie od stopnia zaawansowania prac trzeba przyznać, że sam pomysł jest wart uwagi. Być może tak niebawem będą sterowane modele samochodów.