Zatłoczone ulice japońskich miast i tradycje, które w Europie trudno zrozumieć, zmuszają producentów samochodów do ustawienia ogranicznika prędkości w japońskich wersjach na poziomie 180 km/h. Dla samochodów takich jak Nissan GT-R i ich kierowców okrutny limit. Dzięki nowoczesnym rozwiązaniom przynajmniej na torze wyścigowym japońscy klienci poczuć mogą szaleństwo prędkości. Samochód wyposażono bowiem w system GPS, który rozpozna, że samochód porusza się po jednym z japońskich torów wyścigowych, wyłączając wtedy ogranicznik prędkości.
Nissan twierdzi, że oprogramowanie ogranicznika jest na tyle dopracowane, że trudno go będzie przełamać. Na szczęście reszta świata nie musi się tym przejmować, gdyż wersje sprzedawane poza Japonią osiągają 250 km/h.
Zobacz także:▪ Tokio Motor Show 2007: Nissan GT-R – oficjalne informacje, zdjęcia i wideo